Zawsze marzylo mi się, by ten zamek obejść nocą. Ale bałem się

Niczego strasznego nie stwierdziliśmy, a dawniej nawet spało się na zamku, bo okapy w Podzamczu słabe.

Właśnie chciałem się Ciebie zapytać Rybak, czego się bałeś?

Duchów. To mroczne miejsce. historycznie.

Nie obraź się, ale ja nie wierzę w istnienie zjawisk niematerialnych. Prędzej bałbym się po nocy spotkać podpitych turystów lub miejscowych i oberwania flaszką w łeb.

Nie obrażam się. Miałem w życiu do czynienia z tzw "światami równoległymi" i też w nie nie wierzę. Po prostu WIEM, że są. Na Jurze jest kilka takich "dziwnych" miejsc