Czy ktoś mógłby zweryfikować mój szkic na skanie?
Monografia podaje że getto było utworzone między ulicami Nowy Rynek, Apteczna, Widok, Marszałkowska, Ciemna, Ciasna, Stary Rynek, Górnośląska
próbowałem jakoś to objąć ale nie wyszło za fajnie..
Młody? Liczę szczególnie na Ciebie
proszę

Ponieważ mój plan ( pochodzi z czasów II WŚ) różni się od planu czatala wykonałem telefon do znajomego, który twierdzi ,że Nowy Rynek nie wchodził w skład getta( mieszkał wówczas na Górnośląskiej tylko już za skrzyżowaniem). W monografii oprócz tych ulic, które wymieniłeś jest też podana ul Robotnicza( pokrywa się to z planem prezentowanym wcześniej.Dom Rabina, w którym mieścił się szpital przy ulicy Porębskiej to drugi albo nawet trzeci plac, czyli pokrywałoby się to ze wspomnianym planem. Być może granice getta zmieniły się po zmniejszeniu liczby jego mieszkańców.
Nie czytałem tego w żadnej publikacji ale facet z Rzeszowa twierdzi, że początkowo getto było otwarte- bez ogrodzenia, a wie co mówi bo nadźwigał się cebuli.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Przepraszam ale nie da się ostatniego postu edytować.
Drutem były ogrodzone wyloty ulic( gdzieś jest foto z fragmentem tego ogrodzenia albo bramy) Bromy były ponoć dwie w ostatnim okresie u wylotu ul Widok i na początku Marszałkowskie wylot z Nowego Rynku.Okna i drzwi na zewnątrz getta ponoć były zabite deskami.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Oczywiście pierwsza brama przy Hożej nie Widok( te rejony to centrum Warszawy -wszystkie nazwy ulic kojarzę sobie ze stolycą i rejony ulicy Marszałkowskiej: Hoża, Widok)

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Niektóre z zdjęć w formie elektronicznej mam od "profesora" z liceum ,ale mogę jeżeli jesteś tym zainteresowany dowiedzieć się skąd je posiada i czy czasem nie udostępnił ich Instytutowi Yad Vashem.Wiele zdjęć posiadam w oryginale na papierze i mogę je jeszcze raz zamieścić np: na tle Kuriera Zawierciańskiego żeby utwierdzić cię w przekonaniu czy są moje czy nie.

Po lekturze informacji,które można znaleźć na stronie Yad Vashem sądzę,że kierunek przepływu fotografii był odwrotny.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Przed chwilą przyszło info.
W dniu 14 kwietnia w MOK Zawiercie sala 203 o godz 17.00 spotkanie z Arielem Yahalomi autorem książki "Przeżyłem..." Na spotkaniu ponoć będzie można ją kupić. Jest napisana ludzkim językiem i dobrze się czyta. Są też w niej "obrazki" związane z Zawierciem i nie tylko.
Wracając do pytania czatala cytat z tejże książki:
"Po akcji wysiedleńczej w maju 1942 roku, kiedy połowa ludności żydowskiej została wywieziona- zwłaszcza starsi ludzie i dzieci- zostało tam tylko około dwa tysiące osób. Getto zmniejszono i wszystkich stłoczyli na trzech, może czterech ulicach w centrum starego miasta"....

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Nareszcie "ludzka godzina" rozpoczęcia spotkania w MOK-u . Jest szansa ,że dam radę dotrzeć

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

no to trochę się rozjaśnia, bo podane ulice rzeczywiście trudno było zakreślić w jakiś sensowny rejon
pytałem w związku z projektem jaki robili uczniowie mojej szkoły - w końcu użyli tego orientacyjnego zasięgu
dziękuję za sugestie!

No nie wiem czy z sensem. Mam obiekcje do ogarnięcia zieloną linią obu stron ulicy Aptecznej.
No i stacja benzynowa byłaby na terenie Getta.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

tak to już te ucznie majom że robiom błędy... ale na szczęście przychodzi wtedy mondry belfer z czerwonym dugopisem i wszystko prostuje

Trochę spóźniona relacja ze spotkania.
Klimat opowiadania pana Ariela Yahalomi fantastyczny. Ponieważ byłem uważnym słuchaczem to udało się wyłowić kilka info, które pozwoliły na rozwiązanie kilku zagadek forumowych.
1/ W ostatnim etapie istnienia Getta, jeżeli chodzi o ulicę Górnośląską, to na terenie Getta znajdowała się tylko jej część przyległa do Nowego Rynku.
2/ Tajemnicze podziemia prezentowane w temacie związanym z "Zawierciem jakiego nie znamy" to jeden z kilkunastu bunkrów, które wybudowali mieszkańcy Getta. "Pocisk artyleryjski" to prawdopodobnie granat moździerza wyniesiony z Odlewni Erbego( gdzie przy ich produkcji pracowali również Żydzi).Większość bunkrów została przez Niemców odkryta( prezentowany na foto prawdopodobnie nie).
W jednym z tych bunkrów przetrwała likwidację Getta grupa 30 osobowa, która następnie via Katowice w spektakularnej ucieczce dotarła na zachód.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Jak Żydzi to i cmentarz.

Dla wielu zawiercian to tylko cmentarz żydowski.
Poniżej zdjecie z ekshumacji w 1945 r zamordowanych Polaków i pogrzebanych na tym cmentarzu przez okupantów hitlerowskich.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Trochę za duże te zdjęcia, można rozpoznać, co na nich jest

_________________
Forum Eksploratorzy