Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Zawiercie jakiego nie znamy
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=1&t=1781
Strona 1 z 34

Autor:  mlody [ 13 cze 2007, 18:17 ]
Tytuł:  Zawiercie jakiego nie znamy

14 czerwca o godz 16 w sali 203 MOK w trzecim punkcie spotkania TMZZ <<Zawiercie i okolice na starych planach i mapach XVIII, XIX i XX wieku >> Inne spojrzenie na historię Zawiercia , Kroczyc Pradeł, Poręby( między innym plan pierwszej stacji pocztowej w Zawierciu i nie tylko). Nieznane fakty, ciekawe mapy i plany. Jak je wykorzystać dla potrzeb badawczych historii regionu?- Zapraszam

Autor:  Tom [ 13 cze 2007, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

no no! nieźle się staracie! zapowiada się ciekawie (czyżby fragment mapy Karola de Perthees i rosyjskich katastrów w waszym posiadaniu?)... szkoda, że nie będę - tak w ogóle jutro "wianki" (koniec oktawy Bożego Ciała) i pewnie przyjdzie mniej niż by mogło przyjść...

Autor:  mlody [ 13 cze 2007, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

O tym nie pomyślałem. Na każdy z tych trzech tematów 40 minut a ja jestem trzeci. Ale traktuję to spotkanie jako zajawkę. I mam własny pomysł na spotkanie z tymi mapami i planami w przyszłości w terenie. Historia,współczesna technika i tradycyjna turystyka( nie tak do końca). Po wakacjach?Staracie się to chyba liczba mnoga . Jestem do tego przyzwyczajony. Być może będzie tak, że się postaramy.

Autor:  konto usunięte [ 14 cze 2007, 07:09 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Gdzie i kiedy mogę zobaczyć te materiały po 25 czerwca, gdyż popiero wówczas będę w Zawierciu?

Autor:  Marek [ 14 cze 2007, 11:17 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Kurcze, ciekawe to może być, zwłaszcza, że urodziłem się w Zawierciu a rodzice pochodzą z Pradeł i Lgotki koło Kroczyc. Szkoda, że w tygodniu i o 16:00, nie zdążę się pojawić po pracy. Czy te materiały daloby się jakoś obejrzeć w innym terminie?

Autor:  jurasikprog [ 14 cze 2007, 20:17 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

To ty jesteś prawie Pradlakiem :lol:

A co do tych spotkań w MOKU to godz. jest fatalna, bardzo chciałem być ale nie powiem szefowi żeby mnie zwolnił, bo jakiś facet będzie mówił o Pradłach.

Powinniście pomyśleć o ludziach pracujących i zmienić czas, przyjdzie więcej młodych a nie stare dziadki.

Autor:  mlody [ 15 cze 2007, 05:35 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Tak było. Wszyscy żałowali jednak ( nie wiem czemu) że odczyt był tak krótki. nie pokazałem też najciekawszych planów. Wcześniej opowiadali o swoich przygodach modelarskich ( samoloty) wielokrotny mistrz świata Pan Kaziród najbardziej utytułowany polski modelarz oraz pan Janus ( śmigłowce) Zgadzam się z JURASIKIEM i trzeba z tym coś zrobić jesienią. A pomysł na spotkanie z planami i mapami w terenie aktualny.

Autor:  Marek [ 15 cze 2007, 06:40 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

jurasikprog napisał(a):
To ty jesteś prawie Pradlakiem :lol:



W zasadzie tak, biorąc pod uwagę, że drzewo rodowe wywodzi się zwykle "po mieczu", czyli od strony ojca. Nadal w Pradłach mieszka część mojej rodziny, na końcu drogi za kościołem mieszka ciotka, a druga na Piecu. Część w Gołuchowicach, Lgotce, a reszta w Zawierciu.
Zaraz jak kończy się płot kościoła w Pradłach, po prawej jest zarośnięta, przez wiele lat niezagospodarowana działka (teraz tam się ktoś chyba buduje?). Tam mieszkali moi dziadkowie.

Autor:  mlody [ 17 cze 2007, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Pokłosiem spotkania jest prezentowny poniżej fragment prawdopodobnie drogowej mapy Polski po 1940 roku. Jest on ciekawy z kilku powodów. Jest to jedyna znana mi kolorowa mapa okolic Zawiercia ( oryginał) na której zaznaczona jest granica pomiędzy III Rzeszą a Generalnym Gubernatorstwem na odcinku Zawiercie-Częstochowa. Ciemno- niebieski kolor to granice dystryktów , ktore zbiegały sie w okolicach Zawiercia( prawdopodobnie ręcznie zaznaczone przez ówczesnego właściciela mapy).

Załączniki:
Obraz 017a.jpg
Obraz 017a.jpg [ 20.09 KiB | Przeglądane 153815 razy ]

Autor:  Michał [ 17 cze 2007, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Bardzo prosimy o mapkę w większej rozdzielczości/wielkości - na powyższej nic nie widać :?

Autor:  mlody [ 18 cze 2007, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Fragment mapy z Zawierciem. Mam własne przemyślenia związane z tą mapą ale ciekawie będzie obejrzeć ją bez żadnych komentarzy. Może teraz miłośnicy poniemieckich cmentarzy odpowiedzą na mój post ( mam taką cichą nadzieję)

[ Dodano: 2007-06-26, 11:10 ]
Plany nie kłamią.
W opracowaniach związanych z historią Zawiercia przyjmuje się, że cmentarz rzymsko-katolicki powstal w 1903 roku, żydowski w 1911 roku a ewangelicki w 1924 roku.
Z przedstawionej poniżej rekonstrukcji planu zawierciańskiej nekropolii z 1916 roku wynika, że już wówczas istniał cmentarz ewangelicki a najstarszy zachowany nagrobek w tej części nekropolii z 1901 roku dowodzi, że istnial on już na długo przed powstaniem cmentarza rzymsko-katolickiego.Podobnie datę powstania tego cmentarza 1898-1901 podaje p. Abramski - tak jak data powstania kościoła. Często w XIX wieku mamy też do czynienia z przypadkami zakładania cmentarzy ewangelickich tam gdzie nie było świątyni.
Własciciele fabryk w ten sposób motywowali fachowców tego wyznania do tego, aby na stałe osiedlali się przy powstających fabrykach. Plan ten wskazuje prawdopodobnie kolejność powstawania cmentarzy patrząc od strony lini kolejowej. W opracowaniach historycznych nie spotkałem wzmianki o cmentarzu prawosławnym do którego prowadziła droga wzdłuż muru cmentarza żydowskiego- na planie oznaczony jest cyfrą 3 ( został całkowicie zniwelowany a na jego obszarze znajdują się obecnie zabudowania dawnego CPN). Brak dokumentacji oraz dewastacja- usuwanie w przeszłości najstarszych nagrobków nie pozwala na precyzyjne ustalenie daty powstania tych nekropolii.
Generalnie cmentarze traktujemy jako miejsca pamięci. W tym przypadku, zwłaszcza jeżeli chodzi o cmentarz prawosławny, jest to historia Zawiercia, która odeszła w zapomnienie i gdyby nie odnaleziony plan pewnie długo nie wiedzielibyśmy o jego istnieniu.

Załączniki:
cmentarz a.JPG
cmentarz a.JPG [ 13.69 KiB | Przeglądane 153348 razy ]
Obraz 017b.jpg
Obraz 017b.jpg [ 337.9 KiB | Przeglądane 153720 razy ]

Autor:  mlody [ 18 sie 2007, 13:32 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Zawiercie określane jest mianem "Bramy na Jurę". Jego historia jest jednak owiana mgiełką tajemnicy.
W historii miasta, chociaż trudno dzisiaj w to uwierzyć, miały miejsce lotnicze niezwykłe epizody.
Na fragmencie zdjęcia poniżej lotnisko polowe w sierpniu 1927 roku.W tle drzewa wzdłuż rzeczki Rak w sąsiedztwie niewidocznej fabryki hufnali na Borowym Polu. Dla miłośników map jest to zdjęcie szczególne. Dokumentacja towarzysząca fotografii wskazuje, że Potezy XII latające nad powiatem zawierciańskim(jako samoloty zwiadowcze) wykonywaly zdjęcia lotnicze. Wykorzystane były one prawdopodobnie przy tworzeniu mapy sztabowej z 1928 roku znanej doskonale forumowiczom i prezentowanej na różnych stronach internetowych. Lotnisko jak widać na fotografii miało charakter incydentalny.
W pobliżu tego miejsca Niemcy w 1942 r rozpoczęli prace nad budową lotniska dla samolotów sportowych, które zaniechano po ich klęsce pod Stalingradem.

Załączniki:
Potez XII.jpg
Potez XII.jpg [ 35.57 KiB | Przeglądane 152021 razy ]

Autor:  alkosander [ 18 sie 2007, 15:41 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

Mam wątpliwości co do Poteza XII. Prototyp wystartował w 1920 roku.Do 1922 trwały jego próby ale z tego co wiem do seryjnej produkcji nie wszedł. Być może powstało jeszcze kilka egzemplarzy doświadczalnych. Mała jest jednak szansa,że samolot ten pojawił się w Zawierciu w 1927 roku. Nie ma zresztą o tym typie żadnych wzmianek w pomnikowym dziele o przedwojennym lotnictwie "Księdze ku czci poległych lotników". Nie wykluczam takiej możliwości ale wątpliwości mam poważne. W latach dwudziestych do fotografowania lotniczego używane były u nas Potez XV, Breguet XIX i Ansaldo Balila.W Potezie fotografowano z ręki ze stanowiska obserwatora.Breguet XIX w wersji wywiadowczej oznaczonej A2 wyposażony był w aparat Gaumont z obiektywami o ogniskowej 26,50 lub 120 cm zamontowany w kadłubie między stanowiskiem pilota i obserwatora za pomocą ramy amortyzującej. Możliwe były zdjęcia zarówno pionowe jak i skośne. Co do Ansaldo nie mam informacji. Potezów XV było ponad sto zakupionych we Francji i produkowanych w Polsce na licencji. Znane mi są fotografie lotnicze z lat dwudziestych zamków w Lipowcu,Tenczynie i Ogrodzieńcu robione z wysokości ok. od 100 do 700m. Fotografia lotnicza dla celów kartograficznych ruszyła pełna parą dopiero około roku 1929 kiedy to pułki lotnicze wykonywały tak zwane szeregowe zdjęcia obszarów. Najbliższy nam 2 pułk lotniczy stacjonujący w Krakowie robił wtedy fotografie Wisły na odcinku Kraków -Dęblin. W 1930 roku lotnictwo zostało wyposażone w aparaty na błony fotograficzne i w jednym locie załoga mogła wypstrykać całą rolkę czyli 100 fotek. W ciągu trzech miesięcy 1930 roku pluton detaszowany z 21 eskadry liniowej 2 pułku lotniczego wykonał dla celów kartograficznych zdjęcia całej południowo-zachodniej (ówczesnej) Polski. Początkowo pluton stacjonował pod Żywcem, później w Częstochowie. Zdjęcia były robione z wysokości 5000 m. Potem,w latach trzydziestych, robienie zdjęć lotniczych dla celów kartograficznych przejęła sekcja fotogrametryczna "Lot-u".

Załączniki:
Potez XII
potez12-1.jpg
potez12-1.jpg [ 57.36 KiB | Przeglądane 151989 razy ]

Autor:  mlody [ 18 sie 2007, 17:01 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

W przerwie miło pogawędzić.
Masz rację częściowo z Potezami ( w końcu lat dwudziestych były już nie tylko XV ale już XVII) nie dyskutuję z opisem na zdjęciu sprzed 80 lat( to już tak dawno?). A lotnisko polowe jest wlaśnie 2 pułku lotniczego z Krakowa.
Fotografia orginalna wykonana z wysokości 100 m( 250 mnpm).

Autor:  alkosander [ 18 sie 2007, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Zawiercie jakiego nie znamy

W książce "10-lecie 2 pułku lotniczego w Krakowie 1921-31" można przeczytać: Pułk posiada przeto w swym składzie 2 Dyony Lotnicze Wywiadowcze, z których pierwszy złożony z 21 i 22 Esk. Wywiadowczej ... a dowodził nim w owym czasie mjr. obs. Edward Karaś, drugi Dyon .... złożony z 23 i 24 Esk. Wywiadowczej pod dowództwem mjr. pil. Stanisława Ratomskiego... [Stawiam na II Dywizjon bo zdjęcia lotnicze Jury z 1924 roku wykonywała załoga pilot-mjr Ratomski i obserwator- por.Nowiński. Argument mizerny ale jest:) Może w krakowskim Muzeum Lotnictwa są jakieś dokumenty?] ...W 1925 roku weszły na wyposażenie techniczne eskadr 2 p. lotn. samoloty francuskie typu Potez XV....temsamem samoloty włoskie typu Ansaldo wycofano z użycia.... [a miały fatalna opinię ze względu na częste awarie i wypadki] Z początkiem 1927 roku sprzęt lotniczy w eskadrach ulega znowu zmianie. Samoloty Potez XV zamienione zostają na typ Potez XXVII...
Jeśli jest możliwość powiększenia i wyostrzenia zdjęcia to można spróbować rozróżnić, który to Potez a tym samym zawęzić trochę termin zrobienia fotek. XV miała dolne i górne płaty praktycznie tej samej wielkości. W XXVII dolne były wyraźnie krótsze.

Strona 1 z 34 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/