Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Zapomniane wsie
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=1&t=5260
Strona 6 z 7

Autor:  smar [ 16 paź 2016, 10:58 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Dawno temu widziałem jak kopano studnię w Ważnych Młynach lecz w odróżnieniu od tych "jurajskich" studni tam od początku wykorzystywano betonowe dreny. Najpierw studniarz/różdżkarz (naprawdę!!!) wybrał najlepsze (jego zdaniem ;-) ) miejsce po czym przystąpiono do kopania. Studniarz wszedł do środka położonej na miejscu dreny i zaczął kopać wewnątrz niej dół pozostawiając nieco "calca" pod dolną krawędzią betonowej dreny. Po wykopaniu kilkudziesięciu centymetrów rozkopywał tę ziemię pod krawędzią i drena pod własnym ciężarem osuwała się w dół. Gdy cała drena schowała się w ziemi zakładano na nią następną itd. Co ciekawe do wyciągania urobku wykorzystywano wiadro uwiązane do liny natomiast studniarz niekoniecznie tej liny potrzebował bo świetnie potrafił poruszać się wewnątrz studni "zapieraczką"

Autor:  Michał [ 16 paź 2016, 11:25 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

W ten sposób to sam szambo u siebie kopałem i wielką filozofią przy niewielkiej głębokości to nie jest. Trzeba tylko równomiernie obkopywać by dren równo opadał, problemy zaczynają się przy bardziej litej skale, no i samo precyzyjne nasuwanie kolejnych drenów bez koparki/dźwigu/podnośnika jest ciężkie.

Natomiast kopanie bez szalunku, czy wykonywanie cembrowiny z kamienia jak na zdjęciu to już zupełnie inna bajka.

Autor:  Mirów Polska [ 16 paź 2016, 14:56 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Na szczęśćie w Łutowcu i Mirowie wypadków śmiertelnych nie było podczas budowy studni. Ale zdarzenia niebezpieczne były. W Mirowie podczas pogłębiania studni (tej ukrytej teraz pod asfaltem na głównym skrzyżowaniu) zerwał się łańcuch i wiadro wypełnione ziemią spadło na sam dół raniąc znajdującego się tam mieszkańca, Widząc nadlatujące wiaderko przylgnął do ściany studni i w ten sposób przeżył.

W Łutowcu natomiast tamtejsze "wiadro" (to był wielki drewniany antał z metalowymi obręczami) wyrwało się jakoś pracownikom, którzy za dwie korby go wyciągali z wnętrza studni, i spadało w dół. Inny mieszkaniec (kobieta) rzuciła się ciałem na wirującą korbę i w ten sposób wiaderko zostało zatrzymane. Doznała obrażeń rąk i brzucha. Wszyscy przeżyli :)

Wypadek śmiertelny, miał miejsce we wsi Mokrzesz w Gminie Koziegłowy. Chyba były to lata 80-te. Dwie osoby zostały porwane przez tzw. burzawę na dnie wykopywanej studni. Nie wiem czy oba ciała odnaleziono. Kojarzę że aby je odnaleźć rozkopywano ziemię na wiele metrów od miejsca kopania studni. Pewnie ktoś z czytelników forum z gm. Koziegłowy może powiedzieć więcej na ten temat.

Autor:  Maćko [ 16 paź 2016, 20:18 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Wielokrotnie zastanawiałem sie jakim hardkorem było kopanie głębiej niż 20 metrów a co dopiero 50 czy 70. Dziura w ziemi głęboka na dwa wieżowce. Brak powietrza spowodowane zmianą ciśnienia może zabić w jedną chwilę już na kilkunastu metrach. Trzeba było mieć jakieś stalowe nerwy albo brak podstawowej wiedzy. Dla mnie kosmos.

Autor:  Mirów Polska [ 17 paź 2016, 14:31 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

W dawnych czasach na wsiach nie było za bardzo skąd i gdzie nabywać wiedzy, trzeba było sobie radzić jakoś. Pewnie bardzo ciekawe byłyby wspomnienia ówczesnych studniarzy, skąd i jak nabywali praktykę itp.
Podobnie było z wydobywaniem ofiar utopionych w studni. Teraz by była wielka akcja ratownicza, jurajska grupa GOPR, straż pożarna, media itp. W okresie bez elektryczności, telefonów, służb ratunkowych, radzono sobie lokalnie samemu. Młody chłopak siadał na orczyk od wozu konnego, i na dwóch powrozach wpuszczało się go do studni. Miał ze sobą takie zagięte widły na długiej rękojeści (tzw. "kopocz"). Bełtał nim wodę na dnie, jak zaczepił o ciało, to wyciągał je na kolana i tak razem podróżowali do góry. Samo życie.

A wracając do studni ze zdjęć i zapomnianych zabudowań w jej rejonie. Po przeciwnej stronie drogi, na jednej z brzóz jest zawieszona mocno zniszczona tzw.kapliczka. Skrzynka z daszkiem, a pod nię kwiatki. Ktoś kto mam nadzieję jeszcze te kwiaty zmienia, musi pewnie z drabiny korzystać, by to zrobić. Może przed 1 listopada się opiekun ujawni tam jakiś :)

Autor:  Rybak [ 08 kwi 2017, 15:27 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Między Złotym Potokiem, a Ludwinowem znajduje się do dziś przysiółek o dość niewdzięcznej nazwie "Doły". Czy ktoś wie co tam ongiś stało?

Autor:  Zep [ 11 kwi 2017, 08:33 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

A propos ciekawego tematu kopania studni, wspomnień dawnych studniarzy i wykorzystywania wody przez naszych przodków - w ubiegłorocznych numerach Poznaj Swój Kraj (6 i 7-9) są bardzo ciekawe artykuły na ten temat zawierające m.in. wspomnienia studniarzy, dawne sposoby budowy studni i rodzaje konstrukcji. Polecam.

Autor:  Rybak [ 13 kwi 2017, 12:01 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

wciąż nie wiem co to było...

Załączniki:
doły ludwinowskie 1934.png
doły ludwinowskie 1934.png [ 290.47 KiB | Przeglądane 11471 razy ]
456.jpg
456.jpg [ 81.16 KiB | Przeglądane 11471 razy ]
789.jpg
789.jpg [ 82.56 KiB | Przeglądane 11471 razy ]
1213.jpg
1213.jpg [ 77.06 KiB | Przeglądane 11471 razy ]
kj9.jpg
kj9.jpg [ 84.34 KiB | Przeglądane 11471 razy ]
ui9.jpg
ui9.jpg [ 79.57 KiB | Przeglądane 11471 razy ]
XxY.jpg
XxY.jpg [ 90.27 KiB | Przeglądane 11471 razy ]

Autor:  Rybak [ 14 kwi 2017, 12:07 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Jedyne co udało mi się dziś ustalić to, że posiadłość należała do Kazimierza Garncarza, który postawił budynki widoczne na zdjęciach ok. roku 1963. W miejscu poprzednich drewnianych, które spłonęły dwa lata wcześniej. Informacje pochodzą od jego córki, która dziś mieszka jeszcze w Ludwinowie.

Autor:  Rybak [ 19 lip 2019, 11:52 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Tu akurat nie chodzi o wieś, ale miasto. Jestem strasznie ciekaw, czy zachował się jakikolwiek ślad po ratuszu. Oprócz opisu z 1914 roku zamieszczam mapę z 1819, na której jakby brakowało Dubia, a za to są Dubice.

Załączniki:
1819.png
1819.png [ 286.25 KiB | Przeglądane 7996 razy ]
nowa Góra 1.png
nowa Góra 1.png [ 31.67 KiB | Przeglądane 7996 razy ]
Nowa Góra 2.png
Nowa Góra 2.png [ 80.88 KiB | Przeglądane 7996 razy ]
Nowa Góra 3.png
Nowa Góra 3.png [ 65.01 KiB | Przeglądane 7996 razy ]
Nowa Gora 4.png
Nowa Gora 4.png [ 59.16 KiB | Przeglądane 7996 razy ]

Autor:  sław Miro [ 14 lis 2019, 00:21 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Witam.

W artykułach na temat Mirowa czy Leśniowa i przechodzeniu ich "z rąk do rąk" zwłaszcza w XV wieku (na przykład u Jacka Szpaka) pojawia się postać Imrama z Mrozowa.
Czy ktoś wie gdzie leżał/leży ten Mrozów? Czy to jest obecnie część jakiejś innej wsi/miasta? Czy zniknęła całkowicie?
Poniżej fragmenty artykułu "Właściciele klucza żareckiego do 1828 roku. Zarys działalności" w którym ten Mrozów jest wzmiankowany:

1."Właścicielami Leśniowa byli wówczas bracia Jaśko i Stanisław z Ławszowa w powiecie proszowickim. Poz a tym posiadali oni prawo patronatu kościoław Żarkach. W 1399 roku bracia utracili część Leśniowa na rzecz Doroty wdowy po Mikołaju z Grudzyn. Natomiast na rzecz Imrama z Mrozowa (czasem pisał się z Nakła) bracia utracili trzecią część w Leśniowie, karczmę w Mrozowie,łan w Wilczymdole oraz prawo patronatu świątyni żareckiej. Z kolei w latach 1404-1405 Jaśko i Stanisław z Ławszowa utracili na rzecz Imrama z Mrozowa dwa stawy w Leśniowie zwane Ruda"

2."Leśniów do 1413 roku pozostawał w ręku Klichny wdowy po Imramie z Mrozowa. W tymże roku wieś znalazła się w ręku Jana Cielątko. Rycerz ten zdołał stworzyć kompleks dóbr z ośrodkiem w zamku mirowskim. W 1437 roku cały ten klucz sprzedał Krystynowi (II) z Koziegłów herbu Lis. W 1440
roku syn Krystyna (II), Krystyn (III) zastawił Leśniów i Mrozów Mikołajowi Siestrzeńcowi tytułem spłaty pożyczki w kwocie 100 grzywien. Wcześniej jednak na wspomniane wsie zapis otrzymał Mikołaj Żiszka z Mirowa, któremu udało się wyprocesować dobra od Mikołaja Siestrzeńca. W 1445 roku Krystyn(III) z Koziegłów dobra mirowskie zastawił za 3000 grzywien Mikołajowi Żiszce. Klucz mirowski składał się wówczas z: zamku Mirów i wsi Kotowice, Jaworznik, Oltowiec (dzisiaj Łutowiec), Postaszowice, Moczydła, Mrozów i Leśniów. W tym samym roku (1445), Krystyn (III) sprzedał dobra mirowskie oraz dwa łany w Chrząstowicach swojemu szwagrowi Janowi Hińczy z Rogowa.
Ten zaś musiał spłacić Żiszkę, aby przejąć klucz mirowski, co też uczynił wypłacając w ciągu dwóch lat 1273 floreny.
W skład klucza mirowskiego wchodziły wówczas: zamek Mirów, Jaworznik Wielki, Jaworznik Mały, Kotowice, Leśniów, Moczydło, Mrozów, Oltowiec (Łutowiec) i Postaszowice. W 1446 roku Jan Hińcza dokupił od Jana z Oleśnicy za 1000 grzywien wieś Choroń, kuźnie Pawłowską, sadzawkę i karczmę. Uzyskał również prawo wyrębu w lasach"

Autor:  sław Miro [ 14 lis 2019, 01:06 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

W "SŁOWNIKU HISTORYCZNO-GEOGRAFICZNYM ZIEM POLSKICH W ŚREDNIOWIECZU w części dotyczącej położenia wsi znajduje się informacja:
"1476 Jan Siestrzeniec z Jaroszowa oskarża Dorotę z Mrozowa i Leśniowa wd. po Hińczy [z Rogowa dz. Mirowa] o nie odnowienie granic ujazdem między jej wsiami Mrozów i Leśniów a jego wsią Przewodziszowice, począwszy od ról Mrozowa aż do rz. Warty wart. 200 grz. i tyleż szkody (ZK 261 s. 9);
oraz
"1481 Leśniów graniczy z Mrozowem. (BJ rps 106/79 — summariusz aktów granicznych)."

Autor:  Rybak [ 14 lis 2019, 05:03 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Archeologiczne poszukiwania osadnictwa wczesnośredniowiecznego z lat 60-tych ubiegłego stulecia zaowocowały stanowiskami (sześcioma) w Łutowcu . Na drugim miejscu w tej okolicy jest Wysoka Lelowska - 4 stanowiska. Może Mroszowa należałoby szukać właśnie tam.

Autor:  Rybak [ 14 lis 2019, 22:56 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Grzebałem dziś w Taszyckim. Pobieżnie, bo miałem urwanie głowy. Szukałem etymologii słowa Mzurów. Zarówno ów lingwista jak i Bruckner piszą o "mżeniu" oczu. Inaczej "mrużeniu". Ciekawe jak daleko sięgały w XIV-tym wieku dobra mzurowskie. Może jednak "Mrozów" wcale nie pochodzi od zimnego odpowiednika. Wiesiółka to też oryginalnie Wesolka

Autor:  Rybak [ 14 lis 2019, 23:35 ]
Tytuł:  Zapomniane wsie

Nie zdążyłem. Onegdaj nie nadawano nazw kojarzących się ponuro. Bo po co? Jatki były męczące. Stąd Pohulanka, Wygoda, Mirów, Zabawa, Mrużenie Oczu, itp
Gloger wspomina też, że Łokietek nadał w podzięce Mzurów palatynowi węgierskiemu. Jak brzmią te nazwy po łacinie?

Strona 6 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/