W większości archiwaliów dotyczących Pilicy czytamy o wiecznym błocie i kałużach, które prawie nigdy nie wysychają.
Niemal codziennie, przy porannej kawie przeglądam mapy dobowego rozkładu opadów, i pod tym względem miasto leżące u źródeł rzeki o tej samej nazwie wyróżnia się i dziś. Ilość deszczu spadającego na tę malowniczą miejscowość jest wyraźnie większa od otaczającego ją terenu. Suma opadu bywa bardzo często o kilkadziesiąt procent wyższa niż np. w Ogrodzieńcu, Kroczycach, czy Wolbromiu. Spowodowane jest to prawdopodobnie ukształtowaniem terenu. A może czymś jeszcze ?
Przypuszczam, że Piliczanie nie mogą narzekać na suszę. Ale najlepiej o tym wiedzą sami mieszkańcy.

Kalendarz kielecki na rok 1871 zawiera rozdział "Komunikacje", a w nim znajdują się informacje na temat dróg przebiegających przez gubernię kielecką, z podziałem na dwie kategorie (trakty pierwszego i trakty drugiego rzędu):

Drogi Jury w XX wieku.
Rok 1927.

Drogi Jury w XX wieku.
Widoki wzdłuż nowej drogi Olkusz-Skała, 1927 rok.

To jeszcze raz droga Żarki-Niegowa i Czarny Kamień, 1927 rok.

Polecenie Komisji Wojewódzkiej, 1819 rok.
Nocleg i schronienie dla budujących drogi.

Konkurs na posady inżynierów drogowych, 1820 rok.

Obszerne fragmenty uchwały namiestnika Zajączka z 1822 roku zawierającej przepisy porządkowe na temat dróg bitych:

Wieś złożona z dwóch części, kiedyś z własnymi nazwami.
Ciekawe czy nazwy przetrwały do dziś.

No proszę. Chyba trza będzie zmienić tytuł wątku: "Dwór i folwark w Pabianicach" na "Dwór i folwark w Skowronowie".

_________________
Maciej Rodziewicz

Nawet wiadomo kto był właścicielem i kto wierzycielem w 1822 roku

Tak wracam do Twojej myśli bo akurat ostatnio kilka razy przejeżdżałem tamtędy i przez Pińczów Myślę że to nie o uchowanie się od powodzi chodziło ale o... Słońce! Wał wzgórz po południowej stronie drogi powoduje że w przypadku ulokowanie się osady przy obecnej drodze brydżyści mówiliby "w Skowronowie dnieje" zamiast "w Pińczowie dnieje"

Tak. Ty to masz głowę. Słusznie.
Mnie tylko zastanawiało, że faktycznie Pabianice zaczynają się i zaczynały na szczycie przeciwległego wzgórza. Ale poniżej, tak na wysokości Skowronowa był (już teraz nie) ciąg domostw przebiegających równolegle do obecnej szosy. Dawna droga prowadziła od Kuźla (dawniej folwarku, obecnie leśniczówki) , mijała folwark (może też dwór) zwany początkowo Skowronów, a później Pabianice. Do dziś pozostał taki dziwny podwójny zakręt. Nie wiem też do końca, który krzyż jest starszy: czy ten na dole, czy właśnie powyżej. Stąd mój (być może błędny wniosek), że Skowronów leżał na obu wzgórzach. Przyczynę wyjaśniłeś. Nie sądzę by dwie części Skowronowa, wymienione przez sław Miro dotyczyły obecnej wsi.

_________________
Maciej Rodziewicz

Konkretnie chodzi o ten podwójny zakręt:

_________________
Maciej Rodziewicz

Obowiązek likwidacji żurawi przy głównych traktach wydany w 1824 roku.