Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

najcięższe podjazy na jurze
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=11&t=764
Strona 1 z 2

Autor:  jassu [ 20 lip 2006, 14:45 ]
Tytuł:  najcięższe podjazy na jurze

Witam, jakie są waszym zdaniem najtrudniejsze, najdłuższe anjbardziej wyczerpujące podjazy na jurze?

Autor:  Gość [ 20 lip 2006, 15:23 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

szosa? MTB?
Ogólnie na Jurze nie ma zbyt wielu długich i stromych podjazdów, sporo jest bardzo stromych, ale krótkich tak że często bardziej opłaca się rower podprowadzić przez kilkadziesiąt metrów niż kręcić młynka

Autor:  BK [ 20 lip 2006, 16:36 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Na szosie nie znalazłam jeszcze takiego podjazdu pod który musiałabym wprowadzać rower (najlżejsze przełożenie mam 39x26)... Ale stromych podjazdów rzeczywiście jest sporo :wink:
Chętnie dowiedziałabym się o jakimś podjeździe długości >10km...

Autor:  Gość [ 20 lip 2006, 20:48 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Obserwując Toje wypowiedzi na forum myśle , że nie ma dla Ciebie odpowiednio długiego dystansu czy odpowiednio stromego i ciężkiego podjazdu :lol: Czy może jesteś spokrewniona z Amstrongiem ?? :lol: a może Twój talent sie marnuje ???

Autor:  Darol [ 20 lip 2006, 22:46 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Polecam podjeździk pod Górę Zborów czerwonym szlakiem od Zdowa - zabawa zaczyna się od asfaltu.
Niezły jest też odcinek żółtym szlakiem z Rezerwatu Dolina Racławki w kierunku Wąwozu Zbrza w okolicach miejscowości Dębnik (niedaleko Krzeszowic)
Dla asfaltowców - z miejscowości Siedlec niebieskim rowerowym szlakiem w kierunku Dębnika (okolice Krzeszowic)

Autor:  BK [ 21 lip 2006, 08:19 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Anonymous napisał(a):
Obserwując Toje wypowiedzi na forum myśle , że nie ma dla Ciebie odpowiednio długiego dystansu czy odpowiednio stromego i ciężkiego podjazdu :lol: Czy może jesteś spokrewniona z Amstrongiem ?? :lol: a może Twój talent sie marnuje ???


Aż takiej super formy nie mam, na wyścigach idzie mi bardzo średnio :? i jednak jest taki podjazd pod który musiałam pchać rower (na trasie Górskich Mistrzostw Polski w Walimiu, w Górach Sowich), ale zdarzyło mi się to tylko raz (byłam wtedy przeziębiona)
Nic nie wiem o pokrewieństwie z Armstrongiem (niestety :( ), ale mój dziadek kiedyś ścigał się amatorsko i miał niezłe wyniki :D , staram się przebić go w liczbie miejsc na podium, ale narazie kiepsko mi idzie :P

Autor:  Michał [ 21 lip 2006, 08:46 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Na Północnej Jurze nie ma podjazdów asfaltowych na których trzeba by było pchać rower.
W terenie się zdarzało, obecnie po zmianie roweru/napędu (max 22x32) takiej potrzeby nie mam, choć nawyk jeżdżenia na sztywnych przełożeniach pozostał 8)

Autor:  BK [ 21 lip 2006, 12:44 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Darol napisał(a):
z miejscowości Siedlec niebieskim rowerowym szlakiem w kierunku Dębnika (okolice Krzeszowic)

Jest tam może szosa? Z tego co widze na mapie to z Siedlca do Dębnika jest ok. 1km asfaltu a dalej ścieżka...

Autor:  Darol [ 21 lip 2006, 18:18 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

BK napisał(a):
Jest tam może szosa? Z tego co widze na mapie to z Siedlca do Dębnika jest ok. 1km asfaltu a dalej ścieżka...

Faktycznie na szczycie wjeżdża sie do lasu, ale jaki to problem - czytaliśmy już o terenowych wyczynach na szosówce :wink:

Autor:  Robert [ 21 lip 2006, 19:58 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

z Krzeszowic od kamieniołomu jest fajny podjazd asfaltem do Nawojowej Góry

Autor:  Damian [ 28 lip 2006, 09:26 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

jest taki stromy pojazd pod Górę Włodowską, ale nie asfaltem tylko drogą polno-leśną. Jadą szlakiem zielonym od strony Myszkowa należy skręcić w lewo przy samotnym budynku mieszkalnym u podnóża Góry i dalej do góry. Nie jest to na pewno bardzo trudnego, ale z Góry roztacz się niezły widok.

Autor:  Gość [ 28 lip 2006, 09:39 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Ten podjazd to się z blatu robi :mrgreen: szczególnie teraz jak jest tak sucho.
W terenie jest w sumie niezbyt stromy, ale bardzo niemiły podjazd żółtym szlakiem z Gorzkowa/Ludwinowa w kierunku Brzezin. Drugi bardzo stromy, ale krótki podjazd jest w Dol. Wiercicy nad J.Niedźwiedzią.

Autor:  Gość [ 28 lip 2006, 10:36 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

asfalt- miejscowość Złożeniec- około 300m- między Kwaśniowem a Pilicą
w sam raz na interwały- dwie stromizny po obu stronach góry na której leży Złożeniec

Autor:  BK [ 28 lip 2006, 11:36 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Anonymous napisał(a):
asfalt- miejscowość Złożeniec- około 300m- między Kwaśniowem a Pilicą
w sam raz na interwały- dwie stromizny po obu stronach góry na której leży Złożeniec


W okolicach Pilicy jest jeszcze lepszy podjazd 8)
Jadąc z Pilicy w stronę Żarnowca, w Sławniowie, trzeba skręcić w prawo w taką wąską uliczkę :wink:

Autor:  Gość [ 29 lip 2006, 10:40 ]
Tytuł:  Re: najcięższe podjazy na jurze

Jest taki dość sztywny ale krótki podjazd w Bliżycach, jadąc od strony Huciska - polecam!

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/