Teraz jest 19 kwi 2024, 06:07




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 mar 2007, 07:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6892
Lokalizacja: Śląsk
nawet na zdjęciu widać, że to nie ostaniec tylko skała w zboczu, poza tym nie ma nic przyjemniejszego niż przekonać się samemu, eh ta dzisiejsza młodzież, trzeba wszystko podać na talerzu :P


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 mar 2007, 18:33 

Dołączył(a): 27 mar 2007, 12:54
Posty: 6
mając linę statyczną i nie posiadając ekspresów też nie chciałbyś tego prowadzić :D, tak po za tym to z tego co dowiedziałem się z innych żródeł da sie to obejść i zrzucić wędkę


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 mar 2007, 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6892
Lokalizacja: Śląsk
najczęściej z dołu widać czy jest punkt do zjazdu więc da się bez prowadzenia,

co do statyka - jak zaczynałem się wspinać to po statyki jeździło się za granicę :D a wspinało na podciągu z Bezalinu, który dało się kupić tylko w samej fabryce, używałem też tej gumy majtkowej do wychodzenia z jaskiń itd. podobno rozciągliwośc wynosiła 60% a była to lina bezrdzeniowa chyba 8mm więc używało się jej podwójnie złożonej :shock: i patrz, żyję :shock: :mrgreen:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 mar 2007, 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
Robert napisał(a):
(...) a wspinało na podciągu z Bezalinu, który dało się kupić tylko w samej fabryce (...)

Czy piszesz o takiej białej lince która do połowy miała nić niebieskiego przeplotu a z drugiej strony czerwonego ? Grubość około 8 mm a długość 80 m ?

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 29 mar 2007, 13:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6892
Lokalizacja: Śląsk
dokładnie, dzięki różnym kolorom łatwiej było ją zwinąć na równe połowy


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 mar 2007, 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
Ja razem z kumplami kupiłem tą linkę za równowartość 2 dolarów = 23.000 zł (kumpel sprzedał dwa dolary pod Pewexem) w sklepie Tatranex w Częstochowie. My składaliśmy ją na trzy części; na podwójnej się zjeżdżało w klamce (klucz taternicki) a trzecia była do asekuracji. Niestety złożenie na trzy nie wystarczało do głębszych dziur (Koralowa), więc trzeba było zrezygnować z asekuracji. Pojedyncza lina wyciągała się tak bardzo że niekiedy miało się głowę niżej niż nogi oparte na ścianie.
To i tak nie była najgorsza lina jaką używałem. Kiedyś mieliśmy spadochronową (prawdę mówiąc to nie nadawała się do niczego), jachtową - wersja tania: koszulka z nici bawełnianych a w środku cztery sznurki na bieliznę jako rdzeń; wersja droższa: gładko pleciona stylonowa lina która po użyciu stawała się tak sztywna że odcinki 2 metrowe ustawione pionowo - stały jak drut.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 29 mar 2007, 14:42 

Dołączył(a): 27 mar 2007, 12:54
Posty: 6
miał ktoś lot na czymś takim ?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 mar 2007, 16:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6892
Lokalizacja: Śląsk
lot na podciągu to sama przyjemność, byle znajdować się powyżej granicy rozciągalności :mrgreen: , gorzej latało się na statyku :twisted:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 mar 2007, 19:41 

Dołączył(a): 30 mar 2007, 19:30
Posty: 5
Witam , jestem tu po raz pierwszy . Mam nadzieję że znajdę pomoc w następującej sprawie. Mój syn wspina sie jak dziki gdzie popadnie , drzewa stare wiadukty a teraz wybiera sie na skałki . Zależy mi na tym, aby przeżył nie został kaleką . Niestety nie mam odpowiednich finansów aby korzystał z profesjonalnych skałek . Myślę jednak , ze może gdzieś w okolicy odbywają sie kursy wspinaczkowe z jakimś rozsądnym człowiekiem , który nauczy odpowiedzialności . Umiem zrozumieć pasje i nie chce powstrzymywać, ale od kilku miesięcy umieram ze strachu. Syn jest dopiero w trzeciej gimnazjum , kleci na jakiś linach węzły , czyta o jakimś bouderlingu , a swoja pasja zaraził kolegów . Proszę o odpowiedź. Słyszałam coś o Rzędkowicach, ale nie mam bliższych informacji.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 mar 2007, 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6892
Lokalizacja: Śląsk
witaj Mama :D

napisz skąd jesteś to może coś się uda wymyślić, jeśli chodzi o kursy to najlepiej skontaktować się z najbliższym klubem wysokogórskim http://www.pza.org.pl/pza/kluby.acs np http://www.jkw.pl :wink:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 mar 2007, 19:56 

Dołączył(a): 30 mar 2007, 19:30
Posty: 5
Witaj Robercie :) Mieszkamy niedaleko Ciebie w Tychach. Mógłbyś mi podpowiedzieć jak sie do tego z głową zabrać .


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 mar 2007, 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6892
Lokalizacja: Śląsk
jak Tychy to OK, wszystko prawie na miejscu, najlepiej pójść na spotkanie KW w Katowicach http://www.kw.katowice.pl/ umówić się na kurs skałkowy, to jest najfajniejsza sprawa, albo np na Ligocie jest http://www.centrumtransformator.pl/?dzial=Oferta&id=79

aha, kurs jest bardzo bezpieczny i uczy wszystkiego co potrzebne by bez problemu poradzić sobie w skałkach, instruktorzy to fajni ludzie a inni kursanci to przyszli partnerzy/rki od liny, ciesz się, że Twój syn zainteresował się czymś takim, wygląda groźnie ale przy odrobinie rozsądku jest bezpieczniejsze od jazdy rowerem czy chodzenia na mecze :wink:

jeszcze link do Rzędkowic, skoro je wymieniłaś http://www.alpinizm.com.pl/co_proponujemy.htm


Ostatnio edytowano 30 mar 2007, 20:13 przez Robert, łącznie edytowano 2 razy

Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 mar 2007, 20:08 

Dołączył(a): 30 mar 2007, 19:30
Posty: 5
bardzo dziękuję :) pozdrawiam

[ Dodano: 2007-03-31, 00:06 ]
Co do wspinaczki ... na pewno jest to wspaniała pasja i kształtuje człowieka w sposób pozytywny . Jedna rzecz jednak mnie martwi. Finansowo postawił mnie syn pod ścianą - z obawy przed kalectwem ... muszę skądś wytrzasnąć kasę na jego zainteresowania . a to ani łatwe ani sprawiedliwe...Jest czwartym dzieckiem i zawsze wymyśla coś kosztownego grrr :evil: - a móglby zbierać znaczki albo opakowania po czekoladzie jak ja kiedyś :twisted:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 mar 2007, 09:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
Ja uważam że pasja Pani syna (jeżeli podejdzie do tego z głową bo w tym wieku to bywa różnie - wnoszę to po moich mlodzieńczych wyczynach) jest bezpieczniejsze niż jazda samochodem. Wypadki zdarzają się najczęściej żółtodziobą lub rutyniarzą którzy zapominają o niebezpieczeństwie.

P.S. Bardzo "w porzo" Mamę ma ten Wojtal :wink:

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 31 mar 2007, 15:14 

Dołączył(a): 30 mar 2007, 19:30
Posty: 5
Dzięki za słowa wsparcia. Zobaczymy co z tego będzie . Teraz pracuję nad tatą Wojtala , żeby mu zaufał i i wsparł. Zdaje sie , ze fajniej by było z ojcem niż z matką . Na razie ojciec sie obraza o wszystko o co faktycznie można sie obrazić i to śmiertelnie . Nastolatki szczególnie te z kipiącą adrenaliną tak mają. Ale pomyślałam , ze na tym wspinaniu można wygrać wiele spraw . I uratować go przed "dziką " wspinaczką na której mogą ucierpieć on albo namówieni przez niego kumple.
Nic to po świętach na pewno zamelduje się w Transformatorze.
P.S. nie taka fajna ta mama , skoro najbardziej by sie cieszyła gdyby Wojtal był jakimś cichym księgowym :twisted: w grubych okularach . A z drugiej strony ile w tym świecie możliwości dlaczego by nie skorzystać w miarę możliwości. Też pozdrawiam.
P.S. Niepokoi mnie ta uwaga o bezpieczeństwie -jest brawura ... i żądza przygód i wyczynów. Tak mał miejsca na rozsądek.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Teraz jest 19 kwi 2024, 06:07


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:
cron

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL