Poniżej odpowiedź na maila jakiego dziś dostałem (chodziło z grubsza o wskazanie gdzie można jeździć sam 4x4), choć ten konkretny świadczył o wysokim poziomie nadawcy, to takich pytań dostaję dużo i zazwyczaj ręce opadają.
Cytuj:
... zakaz wjazdów obowiązuje na obszarze lasów (nie dotyczy pojazdów LP,
Policji, Straży Pożarnej, GOPR, itp. jednostek w czasie pełnienia
obowiązków, oraz właścicieli dojeżdżających do pól/lasów/pasiek/...)
Wszystko ładnie opisane jest w "Ustawie o lasach" -
http://www.lp.gov.pl/media/biblioteka/p ... _o_lasach/Służby leśne i parkowe są w przygniatającej części bardzo nieprzychylnie
nastawione do offroadu.
Ruch na drogach polnych nie jest ujęty w żadne szczegółowe ramy prawne,
ale nie znaczy to że można sobie wszędzie wjechać. Miejscowi nie są zbyt
przychylnie nastawieni względem crossowców/quadowców/sam 4x4 i wcale im
się nie dziwię.
Praktycznie cała Jura objęta jest zespołem Parków Krajobrazowych,
uzupełnionych siecią często nie w pełni oznaczonych rezerwatów i
wszelkiego rodzaju ostoi, użytków ekologicznych i obszarów Natura2000
Jeżeli naprawdę zależy Wam na nie zaognianiu sytuacji to moja rada jako
mieszkańca tego terenu w sporej części żyjącego z turystyki, a
jednocześnie jeżdżącego od x lat samochodem 4x4 jest następująca -
zapraszam na Jurę ale rowerem, lub pochodzić pieszo.
- do lasu nie wolno, polne drogi nie podlegają w chwili obecnej regulacją prawnym, ale ze względu na przewagę prywatnych terenów należy mocno uważać co się czyni
Rowery i ruch pieszy - jeżeli nie jest teren ogrodzony/wyraźnie oznakowany to można ścieżkami/drogami poruszać się dowolnie. Oczywiście na wyraźne żądanie właściciela np. drogi wewnętrznej przez nieogrodzony sad musisz teren opuścić. Na Jurze trzeba się liczyć z tym że taka polna droga może skończyć się ślepo na jakimś podwórku i wtedy albo się cofamy, albo grzecznie pytamy właściciela czy możemy przejść dalej.
W lasach za wyjątkiem ostoi przyrody/szkółek możemy do woli jeździć rowerem i chodzić chyba że ogłoszono zakaz wstępu do lasu (zagrożenie pożarowe, wścieklizna itp.)
Inaczej wygląda sytuacja w rezerwatach - tam poruszamy się tylko po znakowanych szlakach. Nie spotkałem się do tej pory z zakazem jazdy rowerem po szlakach pieszych, ale naprawdę w terenie gdzie możemy poorać oponami lepiej rower prowadzić (zazwyczaj to kilkadziesiąt metrów, krzywda się nam nie stanie).
Park Krajobrazowy "nie wprowadza" dodatkowych regulacji i obostrzeń.
Zarejestruj
FAQ
Galeria
Szukaj
