Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=13&t=3153
Strona 15 z 39

Autor:  Clon1 [ 13 paź 2009, 10:54 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

oczywiście że to niedobrze. Niestety nie wiele możemy zrobić z quadami. Jedynym sposobem wydaje się być ugoda.Policja niewiele tu pomoże. Podam jako przykład pewną opowieść: policja z D.G dostała dwa quady, żeby mogła na równi walczyć z quadowcami. W pewną sobotę
zmierzyli się w pościgu z dwoma quadami. Efekt? Quadowcy poprowadzili ich na bagna, pojechali na golonkę,po czym wrócili za dwie godziny, i zapytali policjantów czy nie wyciągnąć ich. Oczywiście policjanci zgodzili się na pomoc obiecując że nie będą wyciągali od quadowców żadnych konsekwencji.

Autor:  Robert [ 13 paź 2009, 11:03 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Clon1 napisał(a):
Ale las nie jet tylko nasz. Zazwyczaj są to tereny skarbu państw- Lasów Państwowych, czyli po części każdego obywatela.


Tak samo jak Kopalnia Węgla Kamiennego Staszic, idź na portiernię i powiedz, że chcesz pozwiedzać ścianę 101 a na koniec zabrać jako pamiątkę trzy sekcje.

Autor:  sandwich [ 13 paź 2009, 11:11 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Clon1 napisał(a):
Ale las nie jet tylko nasz. Zazwyczaj są to tereny skarbu państw- Lasów Państwowych, czyli po części każdego obywatela.



Dlatego prawo wstępu do lasu regulowane jest odgórnie i tak jak ja nie mogę wejść na teren rezerwatu ścisłego, tak quad nie może do lasu wjechać.

Autor:  le_szek [ 13 paź 2009, 20:34 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Robert napisał(a):
Clon1 napisał(a):
Ale las nie jet tylko nasz. Zazwyczaj są to tereny skarbu państw- Lasów Państwowych, czyli po części każdego obywatela.


Tak samo jak Kopalnia Węgla Kamiennego Staszic, idź na portiernię i powiedz, że chcesz pozwiedzać ścianę 101 a na koniec zabrać jako pamiątkę trzy sekcje.


Jakby tak nie na portierni (tylko u szefostwa) i bez zabierania sekcji - pewnie by się udało :mrgreen:

Autor:  RafRaf [ 13 paź 2009, 21:43 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Ta dyskusja do niczego was nie doprowadzi.

Autor:  sandwich [ 14 paź 2009, 09:25 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Tu nawet nie chodzi o dyskusje.
Mnie chodzi o przekonanie quadowców, że ich przebywanie w lesie na "leśnych duktach" jest zabrownione i przeszkadza mnie jako bywalcowi lasu i użytkownikowi ścieżek - do czego mam prawo.
I nie mam zamiaru zastanawiać się, co zrobi ze swoją piękną maszyną jej właściciel, który nie pomyślał o możliwościach jej użytkowania w momencie zakupu.
To nie mój problem i nie mój biznes.
Obecność quadów w lasach będę jednak tępił i piętnował nie unikawszy nawet donosów na tych półmózgów.

Zakładanie torów, zmiana prawa to jest sprawa między quadowcami, a odpowiednimi do tego władzami, nie moja.

Autor:  miki [ 14 paź 2009, 10:34 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Skoro zakładas, że są półmózgami to napewno dadzą się przekonać hahahahaha dobre :mrgreen: Tak jak napisał RafRaf ta dyskusja do niczego konstruktywnego nie prowadzi... ;)

Autor:  sandwich [ 14 paź 2009, 10:45 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Nie wierzę w przekonywanie. Popieram natomiast ludzi, którzy wszystkimi dostępnymi środkami przegonią to barachło z gór i lasów.

Półmózgiem jest dla mnie każdy człowiek, który łamie normy i przepisy, uważając, że jego to nie dotyczy, bo on jest cwany.

Autor:  miki [ 14 paź 2009, 10:48 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

sandwich napisał(a):
Tu nawet nie chodzi o dyskusje.
Mnie chodzi o przekonanie quadowców....



sandwich napisał(a):
Nie wierzę w przekonywanie.


:?: Zaś nie rozumiem... :mrgreen:

Autor:  sandwich [ 14 paź 2009, 11:33 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Patrząc na niereformowalnośc tych ćwiermózgów mogę zmienić zdanie.

Autor:  Michał [ 14 paź 2009, 11:56 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Bijecie pianę ;)

W jednym Sandwicz i oponenci mają rację - to nie broszka turystów by zrobić z tym porządek.
To rola samorządów, odpowiednich służb i środowiska off-roadowego.

Autor:  Michał [ 30 lis 2009, 10:19 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Fotki sprzed kilku dni - dawny zielony szlak między Góra Włodowską a Myszkowem.
Cały odcinek od linii kolejowej do brodu na leśnym potoku rozryty doszczętnie, potok podobnie. Rozjeżdżanie zaczęło się parę lat temu, jednak początkowo nie było intensywne, ale las jest podmokły czyli dla niemyślących "mistrzów kierownicy" warunki wymarzone :evil:

Nie ma najmniejszego znaczenia czy to teren prywatny, czy LP - takie działanie świadczy o całkowitym braku wyobraźni.
To nie jest droga "zrywkowa", są tam ślady terenówek, quadów i małej koparki, widocznie któryś się wtopił bardzo skutecznie.

Załączniki:
off_myszkow_1.jpg
off_myszkow_1.jpg [ 174.79 KiB | Przeglądane 4008 razy ]
off_myszkow_2.jpg
off_myszkow_2.jpg [ 128.11 KiB | Przeglądane 4008 razy ]
off_myszkow_3.jpg
off_myszkow_3.jpg [ 172.26 KiB | Przeglądane 4008 razy ]
off_myszkow_4.jpg
off_myszkow_4.jpg [ 164.3 KiB | Przeglądane 4008 razy ]
off_myszkow_5.jpg
off_myszkow_5.jpg [ 125.18 KiB | Przeglądane 4008 razy ]

Autor:  Kill [ 30 lis 2009, 11:43 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

To widzę że się nic nie poprawiło od wiosny. Też o tym pisałem kiedyś. Szkoda bo fajny teren na rower by był a tak nie dość że podmokły to jeszcze rozjeżdżony;/

Autor:  Radek [ 30 lis 2009, 16:41 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Poligon i to ciężki! ależ łacina się ciśnie na usta

Autor:  jurasikprog [ 30 lis 2009, 20:02 ]
Tytuł:  Re: A jednak quadowcy "dbają" o swój wizerunek...

Bardzo fajny szlak, ale jak tak dalej pójdzie to będzie tam można organizować spływy kajakowe

Strona 15 z 39 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/