Jurajskie Forum Dyskusyjne http://forumjurajskie.pl/ |
|
śladówkami po Jurze http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=13&t=3119 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | RIEMMANN [ 15 lut 2009, 19:48 ] | |||||||||||
Tytuł: | śladówkami po Jurze | |||||||||||
Dziś odbyła się wycieczka na nartach śladowych po Jurze. Warunki narciarskie są dobre. Śniegu jest na tyle dużo, aby na trasie średniodystansowej nawet to poczuć ![]() Ogólnie śladów biegaczy jest bardzo mało. Jedynie w okolicach Markowizny widać wyjeżdżone ślady, nie tylko biegaczy ale i quadów. Po jurajskich wzgórzach i lasach czeka nas niestety uciążliwe torowanie. Wskazane jest, aby na wycieczkę wybierać się w grupach - wtedy torowanie jest mniej uciążliwe. Jeśli śnieg przestanie w najbliższych dniach padać, a temperatura będzie się utrzymywać na minusie - to śnieg powinien się nieco uleżeć i warunki do narciarstwa śladowego i biegowego zrobią się doskonałe. Trasa przedstawiała się następująco: Podzamcze, Lachowizna, Śrubarnia, wzgórza Żary, źródliska Centurii, Józefów, Markowizna, Zawiercie. Na wzgórzach Żary spotkaliśmy samotnego narciarza z Dąbrowy Górniczej /pozdrowienia!/ oraz w ok. Zawiercia starsze małżeństwo na nartach. Po za tym cisza i spokój! Dodać należy że na wierzchowinach i polach też jest sporo śniegu. Sporadycznie trafiają się tylko miejsca przewiane. Całość trasy to 18.2 km. W wycieczce więło udział osiem osób w tym czworo przewodników jurajskich. Organizator: KT "Ostańce".
|
Autor: | Gość [ 15 lut 2009, 22:41 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
czyli przejechaliście trochę Szlakiem Tysiąclecia i trochę Szwajcarii Zagłębiowskiej? |
Autor: | RIEMMANN [ 16 lut 2009, 19:44 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
Nie do końca tak.... Podzamcze-Lachowizna (szlak Zamonitu); Lachowizna-Śrubarnia lasami, bez szlaku; Śrubarnia-wzgórza Żary drogą, szlakiem Tysiaclecia; wzgórza Żary - źródliska Centuri - bez szlaku, drogą trawersującą północne zbocza wzgórz a dalej młodnikami do źródeł; źródliska Centuri - szlak Szwajcarii Zagłębiowskiej, bez szlaku-przecinkami leśnymi; szlakiem Szwajcarii Zagłębiowskiej do Józefowa, kawąłek bez szlaku do szlaku Warowni Jurajskich i nim dalej do miasta ![]() |
Autor: | jurasikprog [ 16 lut 2009, 21:06 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
fajnie że coś ktoś napisła, bo bardzo jałowo w tych tematach. Ja jutro przed szychtą mam zamiar trochę pobiegać po skałkach (Podlesice) |
Autor: | Gość [ 16 lut 2009, 23:41 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
dzięki RIEMMANN za wyczerpującą odpowiedź ![]() właśnie dzięki dokładnemu opisowi prześledziłem sobie Waszą trasę na mapach, napisz mi jeszcze, ile godzin ona zajęła? pozdrawiam dodam jeszcze tylko, że niektórych skrutów przez lasy (którymi szliście) mogę się tylko domyślać, bo ścieżek nie brakuje |
Autor: | RIEMMANN [ 17 lut 2009, 18:13 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
wycieczka trwała ok 5h łącznie z postojami |
Autor: | jurasikprog [ 17 lut 2009, 21:35 ] | ||||||||||||
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze | ||||||||||||
W moim przypadku będzie ciężko w najbliższym czasie zrobić jakąś dłuższą traskę, ale jak widzę tak piękną zimę to trudno wysiedzieć. Wstaje wcześnie rano i podjeżdżam do Podlesic, parkuje przy zagrodzie. Jest 6.45, szybko zapinam narty i w górę. Jest już zupełnie widno i szkoda że nie wstałem troszkę wcześniej. W bardzo szybkim tempie wdrapuję się na Górę Zborów (czerwony), jest tak dużo śniegu że kamieniste podejście stało się dość gładkie, jedynie szczytowy odcinek mocno przewiany. Tam też odpinam narty, ale tylko na chwilkę bo zaczyna się ekstra trudny zjazd dalej czerwonym. Ścieżka jest stroma jednak głęboki nie wyślizgany śnieg na szczęście nie pozwala rozwijać dużych prędkości. Walczyłem ostro ale nie obyło się bez przyjemnych puchowych gleb.Miejsca te są mi dobrze znane ale w takiej zimowej scenerii zupełnie wyglądają inaczej. Szybciutko zjeżdżam czerwonym już z Kołoczka, mam przetarte ślady ktoś tam jechał pewnie w niedzielę. Docieram do czerwonego rowerowego i lekko pod górkę dalej do zielonego gdzie przez bunkry znowu jestem na przełęczy pod Berkową. Przyjemnie się posuwam czarnym do j.Głębokiej. I tu kończę moją małą wyprawkę, zajęło mi to tylko 1 godz, a ile radości. Jutro zamierzam powtórzyć wypad gdzieś tam.
|
Autor: | jurasikprog [ 18 lut 2009, 18:39 ] | |||||||
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze | |||||||
kolejny biegówkowy poranek. Tym razem ruszyłem w odwrotną stronę, samochód ciężko zaparkowałem pod remizą w Podlesicach i po zastodolu przetarłem drogę do Morska. Za wsią skręciłem w prawo i doszedłem do czerwonego szlaku. Od razu było lepiej bo szlak był przetarty przez skuter, po prostu jak na trasie biegowej. Fajnie sobie zjechałem i wyłonił się dziwnie cichy stok w Morsku ( 7.05). Dalej na nartach podchodzę na szczyt czerwonym i na górze odbijam na niebieski który jest również przetarty przez skuter. Zjazd w stronę Podlesic cudowny. Oczywiście było zaj...jeszcze się nie wypaliłem i ruszam jutro w kierunku Podzamcza. Jeśli jest ktoś chętny to będę pod zamkiem ok 8.45, trasa raczej krótka i łatwa ok 1,5 h.
|
Autor: | Gość [ 18 lut 2009, 20:52 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
zima jest w tym roku poprostu cudna!!! nie pamiętam kiedy ostatnio taka była. Jurasikprog, kiedy oglądałem te zdjęcia przypomniały mi się dawne czasy, kiedy mogłem sobie pozwalać na takie wypady jak Ty, nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszcze!!! ja za to wracałem dzis z Katowic autobusem i spędziłem przemiłe 1,5 godziny z przewodnikiem o Ojcowskim Parku w potężnych korkach na trasie nr1 (normalnie wg rozkładu jedzie się ok 30 minut). Dzięki wielkie, że zamieściłeś tyle fotek. p.s. kiedy ucieknę w końcu z tego miasta i przeprowadzę się na Jurę to będę siedział tylko w terenie ![]() ![]() pozdrawiam |
Autor: | markpm [ 18 lut 2009, 21:24 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
tomek gała napisał(a): zima jest w tym roku poprostu cudna!!! nie pamiętam kiedy ostatnio taka była. Jurasikprog, kiedy oglądałem te zdjęcia przypomniały mi się dawne czasy, kiedy mogłem sobie pozwalać na takie wypady jak Ty, nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszcze!!! ja za to wracałem dzis z Katowic autobusem i spędziłem przemiłe 1,5 godziny z przewodnikiem o Ojcowskim Parku w potężnych korkach na trasie nr1 (normalnie wg rozkładu jedzie się ok 30 minut). Dzięki wielkie, że zamieściłeś tyle fotek.
p.s. kiedy ucieknę w końcu z tego miasta i przeprowadzę się na Jurę to będę siedział tylko w terenie ![]() ![]() pozdrawiam Była w 2004. Ile kosztuje podstawowy zestaw "biegówkowy"? |
Autor: | Kill [ 18 lut 2009, 21:29 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
markpm napisał(a): tomek gała napisał(a): zima jest w tym roku poprostu cudna!!! nie pamiętam kiedy ostatnio taka była. Jurasikprog, kiedy oglądałem te zdjęcia przypomniały mi się dawne czasy, kiedy mogłem sobie pozwalać na takie wypady jak Ty, nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszcze!!! ja za to wracałem dzis z Katowic autobusem i spędziłem przemiłe 1,5 godziny z przewodnikiem o Ojcowskim Parku w potężnych korkach na trasie nr1 (normalnie wg rozkładu jedzie się ok 30 minut). Dzięki wielkie, że zamieściłeś tyle fotek. p.s. kiedy ucieknę w końcu z tego miasta i przeprowadzę się na Jurę to będę siedział tylko w terenie ![]() ![]() pozdrawiam Była w 2004. wedlug mnie to bylo pozniej bodazje 2006 no i cos ok stycznia 2002 to bylo masakrycznie zasypane... |
Autor: | Gość [ 18 lut 2009, 21:34 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
faktycznie, przypomniał mi się teraz sylwester 2005/06, bo nie mogłem odkopać samochodu i pojechaliśmy z żoną autobusem, wtedy to nawet było nawet gorzej jak teraz, mam sklerozę, chyba się starzeję, albo te upały z lata tak mi się we znaki dały ![]() |
Autor: | markpm [ 18 lut 2009, 21:45 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
Było było, bo miałem 'przymusowe' wolne w szkole ![]() |
Autor: | MiCzel [ 18 lut 2009, 21:59 ] |
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze |
markpm napisał(a): tomek gała napisał(a): zima jest w tym roku poprostu cudna!!! nie pamiętam kiedy ostatnio taka była. Jurasikprog, kiedy oglądałem te zdjęcia przypomniały mi się dawne czasy, kiedy mogłem sobie pozwalać na takie wypady jak Ty, nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszcze!!! ja za to wracałem dzis z Katowic autobusem i spędziłem przemiłe 1,5 godziny z przewodnikiem o Ojcowskim Parku w potężnych korkach na trasie nr1 (normalnie wg rozkładu jedzie się ok 30 minut). Dzięki wielkie, że zamieściłeś tyle fotek. p.s. kiedy ucieknę w końcu z tego miasta i przeprowadzę się na Jurę to będę siedział tylko w terenie ![]() ![]() pozdrawiam Była w 2004. Ile kosztuje podstawowy zestaw "biegówkowy"? Allegro- za kilkadziesiąt złotych masz używane narty z wiązaniami plus kijki. Uwaga na systemy wiązań, jest ich kilka. Potem trzeba kupić odpowiednie buty pod to. Czytałem o tym trochę ostatnio, dlatego teraz mędrkuję. ![]() |
Autor: | jurasikprog [ 19 lut 2009, 19:28 ] | ||||||||||||||||
Tytuł: | Re: śladówkami po Jurze | ||||||||||||||||
Dziś wstałem troszkę później bo musiałem kupić pączki. Do samochodu i kierunek Podzamcze. Po drodze jem 5 pączków. W Podzamczu jestem ok 9.00 i mam straszne problemy z zaparkowaniem (parkingi są zawalone śniegiem a poboczy dróg nie ma). W końcu parkuje prawie w zaspie za wioską i szybko ruszam przez pola w kierunku zamku. Docieram do szlaku czerwonego rowerowego, którym na wyczucie bo było tam momentami 1 metr śniegu, przemieszczam się do dolinki w kierunku Ryczowa. Na polach brnę w zaspach, w lesie jest nieco lepiej. Na krzyżówce skręcam na czerwony pieszy i przestaje padać śnieg i za chmur wyłania się słoneczko. Robi się bardzo malowniczo, zwykły las zamienia się w bajkowy. Po długiej wspinaczce docieram do skałek na G.Janowskiego, przy skalnej bramie jest nawiane z metr śniegu, przy ruinach zamku też są spore zaspy i miejsca z gołą glebą. Dalej przy parku linowym i przy golonych skałach. Dzisiejsza minitrasa mocno mnie zmęczyła i na razie sobie odpuszczam do następnego tygodnia
|
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |