Po pierwsze cegielnia nie jest tak stara jak wy myślicie.
Po drugie śmietnik za szkołą na Górce związany jest z innym miejscem historycznie ważnym dla Poręby ale nie przewłoką.
Jeżeli zastanawiacie się gdzie ona była, proponuję najpierw przeczytać chociażby w encyklopedii co oznaczało słowo przewłoka. Ja mam w związku z tym wątpliwości. Określając różne miejsca przebiegu tzw przewłoki ( znam jeszcze trzecią wersję) utwierdzacie mnie w tym że chodzi tutaj o coś innego i prawdopodobnie każda z nich jest prawdopodobna(wszystkie razem). Przekonajcie mnie, że to wy macie rację.

możesz napisać więcej szczegółów na temat wieku cegielni, z czym jest związany śmietnik itd. jeśli to nie tajemnica ?

Niektórzy powstanie tej cegielni określają na początek XIX wieku( nie piszę roku bo to bez sensu) w żadnych dokumentach nie ma ten fakt potwierdzenia. Jestem techniczny tylko troszeczkę ale to wystarczy aby stwierdzić, że ten typ pieców do wypału cegły pojawił się na tych terenach o wiele później.

"Śmietnik" znajduje się w dzielnicy Poręby nazywanej "Górka" znam równiez inną jej nazwę
"Zagórze". W języku staropolskim "góra" wcześniej "gora" oznaczało kopalnię, z którą związany jest parów zamieniony na śmietnik. Zagadką jest tylko odpowiedź na pytanie czy chodzi o kopalnię rudy żelaza czy węgla brunatnego, które sąsiadowały w tym miejscu ze sobą w II połowie XIX wieku. Tak więc nie ma to miejsce nic wspólnego z przewłoką.
Na razie odpowiadam na wasze pytania, ciekawe kiedy doczekam się odpowiedzi na moje?

[ Dodano: 2007-03-13, 14:36 ]
Jesteś bliżej klimatów związanych z Mrzygłodem.
Czy możesz się dowiedzieć skąd na pomniku związanym z Powstaniem Styczniowym
znalazła się żelazna tablica z napisem,że dotyczy on wydarzeń z października 1863 roku(?).
Kto to wymyślił i gdzie ją odlano ( kolejne kuriozum i dlatego to mnie interesuje)
Ja przyjrzałem się dokładnie zdjęciu z 1933 roku. Tamta tablica była inna.
Druga prośba- Włodowice główna aleja chyba 4 grób po prawej stronie rodziny piekarzy z Włodowic . Są tam dwa różne nazwiska dwóch mężczyzn i jedna data śmierci( okres okupacji). Możesz mi przesłać zdjęcie. Brakuje mi czasu aby tam samemu jechać.

fotki do postu wyżej

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Na zdjęciu 1 Witczyk i Wasiak lat 18 i 17 ostatnie miesiące wojny. Obaj zginęli w czasie ataku na posterunek żandarmerii. Rodzice Wasiaka -piekarze przekupili Niemców aby ci wyrazili zgodę na pochowanie syna na cmentarzu. W grobie tym również znalazł miejsce wiecznego spoczynku Bogusław Witczyk. W oficjalnych publikacjach związanych z ruchem oporu na Ziemi Zawierciańskiej i w Zagłębiu brak tych nazwisk w spisach żołnierzy(AK BCH) ale mnie to nie dziwi. A historię tego grobu poznałem wiele kilometrów od Włodowic od potomka rodzeństwa Witczyka jak zwykle był to przypadek.

Witam jestem tu nowy zainteresowała mnie ta cegielnia czy mozna znalesc jakies skamieliny w tej cegielni nie znam tamtych terenów jak tam mozna dojechac z czestochowy nie posiadam własnego pojazdu wiec jak tam bym mógł podjechac na przykład pekaesem lub koleją dam wam linka do mojej stronki abyscie mogli obejzec sobie moją kolekcje
http://www.skamienialosci2006.yoyo.pl

_________________
http://www.skamienialosci2006.yoyo.pl

żadnych skamieniałości raczej tam nie znajdziesz - przy cegielni wydobywano bodajże glinkę warstw helenowskich i mułowce blanowickich (lias). To już nie Jura ale Próg Woźnicki. Wyrobisko może mieć głębokość nawet 9-10 metrów, ale w większości jest zalane (bardziej stromy brzeg jest po stronie zachodniej), woda ma fajną niebiesko-zieloną barwę. Cegielnia nieogrodzona ale jest własnością prywatną, znajduje się przy drodze Mrzygłód-Poręba jest to niebieski szlak rowerowy. Droga biegnie początkowo po płytach, następnie szutrem w kierunku lasu mrzygłodzkiego.

Zanim napiszę gdzie to znalazłem pytanie: czy to jest skamielina?

No nie wiem fotka jest słabej rozdzielczosci widze ze u was nie da sie fotek powiekszyc. hm nie jestem pewny ale prawdo podobnie moze byc to skamieniałe drewno przynajmniej mi to tak przypomina jesli sie myle to mnie poprawcie

_________________
http://www.skamienialosci2006.yoyo.pl

Drewno czy kora?

raczej drewno

_________________
http://www.skamienialosci2006.yoyo.pl

Możesz szukać interesujących ciebie skamieniołości. Prezentowana moja skamielina została znaleziona pod warstwa humysu powyżej poziomu zalewowego Czarnej Przemszy na terenie Poręby. Mam jeszcze inne ciekawe okazy niewielkich skamielin znalezionych przypadkowo. Granica ,o której pisze Tom, jest granicą umowną a na pograniczu wszystko jest możliwe. Życzę powodzenia. Dla mnie to jest tylko kolejny odstrzał.

No nie tak do końca - geomorfologicznie granicą jest kuest która stanowi barierę na prawym wschodnim pograniczu Obniżenia Górnej Warty, a cegielnia jest kawałek na zachód od koryta Warty.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Dzięki. Skamieliny mogły tutaj znależć się w różny sposób. Ale płaskie kamyki z dna świadczą o tym, że tereny te kiedyś były zalane.
Oglądałem też fotografie przekrojów poprzecznych i podłużnych węgla brunatnego.
Wszędzie widoczne są łodygi i liście drobnych roślin oraz drobne gałązki drzew.
Czy zastanawialiście się kiedyś nad kierunkiem biegu Czarnej Przemszy przez Porębę?
Generalnie zajmuję się innym okresem historycznym ale uważam, że warto Amonita zachęcić do odwiedzin ( prezentuje swoje znaleziska z cegielni we Wrzosowej)

OK OK można zachęcić problem w tym, żeby nie zniechęcić... cegielnia jest 2,5 km od Rynku Mrzygłodzkiego (przystanek autobusowy) i 3,8 km od stacji (przystanku osobowego) Myszków Mrzygłód, no i trochę pod górkę jest, tak więc piechotą 0,5 godziny (od autobusu) i 45 min od stacji, a to wszystko specjalnie tylko do cegielni... Ja bym koledze proponował rowerową wycieczkę: jeśli jest wytrawnym rowerzystą to po Jurze (np okolice Choronia-Pustkowia Chorońskiego gdzie sporo łomów na progu, Zaborze-Wysoka Lelowska tam więcej po piaskach niż wapieniach, a odwiedzając Włodowice mógłby wtedy zboczyć w kierunku Mrzygłodu: drogą asfaltową przez Kopaniny albo czerwonym szlakiem rowerowym przez las, a od rynku niebieskim który prowadzi przez cegielnię do Poręby), jeśli nie to po bardziej płaskim terenie doliny Warty - 50 km wycieczkę do Poręby (przez wspomnianą Wrzosową, hałdy po górnictwie rudej żelaza okolic Osin, między Jastrzębiem a Kamienicą Polską, następnie do Myszkowa Nowej Wsi - zarastające łomy koło szkoły i strzelnicy, od centrum wspomnianym szlakiem niebieskim do Poręby... za cegielnią można zboczyć w las - ale raczej pieszo - pozostałości po wydobyciu węgla brunatnego, a na południe od Poręby więcej takich opisanych w tym roku w oddzielnym temacie). Będąc już w Mrzygłodzie trudno nie zajrzeć do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej, które minie się po prawej stronie zmierzając w kierunku cegielni.