Teraz jest 26 kwi 2024, 01:46




Utworz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postow.  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 lut 2006, 16:14 

Dołączył(a): 09 lut 2005, 20:04
Posty: 21
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Cytuj:
Z tego co wiem to Zawiercie zawsze było zaliczane do Zagłębia więc Zawiercianie nie musieli nic do Zagłębia "zawlekać".


To fakt wyraziłem się nieprecycyjnie - miałem na myśli Będzin, Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą i okoliczne wsie w powiecie będzińskim. Ale nic to ważne że jest inichajtywa, aby tą smaczną potrawę "opatentować" - skorzysta i tak cały region.

Natomiast interesuje mnie " Świeżonka" :?: Nie chcę się rozdrabniać i zaczynać nowego tematu, dlatego pisze o tym tutaj. Otóż może ktoś z Was wie co to za danie? Widziałem budkę z szyldem reklamowym - dot. świeżonki na drodze nr 1 w okolicach Koziegłów, oraz na tej samej drodze gdzieś w okolicach Łodzi. Może ktoś z forumowiczów, opisze co to za danie? Będe wdzięczny :wink:


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 24 lut 2006, 16:28 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9165
Lokalizacja: Włodowice
No faktycznie w czasach kiedy dość często jeździłem do Łodzi to poza panienkami stojącymi na poboczu był to dość charakterystyczny element krajobrazu.
Co prawda nigdy się nie zatrzymywałem przy takim barze (jakiś stary zaadoptowany na bar autobus), ale zapewne chodziło o świeże kiełbaski z rusztu, gulasz czy co tam podają???

A przy okazji 'gierkówki' polecam, jeżeli ktoś się nie śpieszy i nie oszczędza zbytnio zawieszenia, a wraca na Śląsk z Łodzi/Wawy wariant następujący:
- zjeżdzamy do Radomska i dalej przez Gidle (na 'rynku' piekarnia z dobrym pieczywem) Św. Annę (klasztor), następnie do wyboru albo przez Dol. Wiercicy do Żarek i Siewierza, lub przez Gorzków, Niegową/Mirów, Kroczyce, Giebło, Ogrodzienie do D.G. Strzemieszyc. Trasę wydłużymy o około godzinę, ale warto szczególnie letnim późnym popołudniem/wieczorem...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 24 lut 2006, 21:17 

Dołączył(a): 14 kwi 2005, 23:41
Posty: 433
Lokalizacja: Górny Śląsk
Michał napisał(a):
No faktycznie w czasach kiedy dość często jeździłem do Łodzi to poza panienkami stojącymi na poboczu był to dość charakterystyczny element krajobrazu.
Co prawda nigdy się nie zatrzymywałem przy takim barze (jakiś stary zaadoptowany na bar autobus), ale zapewne chodziło o świeże kiełbaski z rusztu, gulasz czy co tam podają???

A przy okazji 'gierkówki' polecam, jeżeli ktoś się nie śpieszy i nie oszczędza zbytnio zawieszenia, a wraca na Śląsk z Łodzi/Wawy wariant następujący:
- zjeżdzamy do Radomska i dalej przez Gidle (na 'rynku' piekarnia z dobrym pieczywem) Św. Annę (klasztor), następnie do wyboru albo przez Dol. Wiercicy do Żarek i Siewierza, lub przez Gorzków, Niegową/Mirów, Kroczyce, Giebło, Ogrodzienie do D.G. Strzemieszyc. Trasę wydłużymy o około godzinę, ale warto szczególnie letnim późnym popołudniem/wieczorem...


W Gidlach bodajże jest jakiś klasztor ?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lut 2006, 09:35 

Dołączył(a): 22 sie 2005, 13:44
Posty: 256
Lokalizacja: Okolice Łodzi
Co do świeżonki...
Kiedyś bardzo mnie ta potrawa zaintrygowała. Dlatego starałam się dociec co to takiego i skąd taka nazwa.
Jest to forma gulaszu, w różnych rejonach Polski różnie przyrządzona: na ostro, lub łagodnie. Z warzywami, lub tylko z cebulką, albo papryką. Generalnie nieduże kawałki mięsa duszone w sosie własnym. Tym się różni od gulaszu, że ... założeniem tej potrawy było wykonanie jej ze świeżego mięsa. Po świniobiciu następuje zwykle oddzielanie mięsa od kości. Świeżonkę robi się ze wszelkich pozostałych skrawków nie nadających się na nic z powodu ich wielkości.
Ot, takie duszone skrawki/resztki mięsa...


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lut 2006, 09:35 

Dołączył(a): 22 sie 2005, 13:44
Posty: 256
Lokalizacja: Okolice Łodzi
Ale nie odpowiedzieliście mi, czy jest jakiś lokal godny polenienia, gdzie zawsze podają prażonki...???


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lut 2006, 19:30 
[quote="W Gidlach bodajże jest jakiś klasztor ?[/quote]

Jak najbardziej, jest tam piękny klasztor z 9 centymetrową figurką Matki Boskiej, znalezioną na polu, w miejscu gdzie obecnie stoi klasztor, w XV wieku. Wiąże się z nią legenda. Jest też drewniany kościółek i kościół pokartuski.


Gora
  
 
PostNapisane: 27 sie 2006, 00:21 

Dołączył(a): 29 gru 2005, 08:09
Posty: 28
Lokalizacja: Zawiercie
Zdjęcia z Gidli do obejrzenia na http://www.jura.art.pl/pl/miejscow.php?go=gidle

Co do knajp - ja nie spotkałem - jest to potrawa pieczona dla co najmniej kilku osób przez ok 45-60 minut więc sama rozumiesz że pojawia się tu problem natury logistycznej w knajpie.

A jesli kręcą Cię prażonki to:
1. zapraszamy do nas
2. w dniach 2-3 września w Myszkowie jest pożegnanie lata i : pieczenie "Myszkowskich Pieczonek" w garnku o pojemności ponad 1 tony
3. zawsze możesz sama zrobić w domu - to nie jest trudne. Przepis znajdziesz na stronie: http://www.jura.art.pl/pl/turystyk.php?go=pozywien1 . Jeśli nie masz odpowiedniego garnka zawsze można zrobić to samo w typowych garach na piecu.

Przepraszam pieczenie na piecu nie będzie tym samym - nie będzie tego klimatu :-(
Poza tym nigdzie nie smakują pieczonki/prazonki tak jak u nas


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: Prażonki
PostNapisane: 28 sie 2006, 22:43 

Dołączył(a): 11 lut 2005, 21:40
Posty: 307
Lokalizacja: Za-cie
Jest taka knajpa w Zawierciu,gdzie codziennie można dostać prażonki. Speluna z piwem przy ul. Dojazd, obok tzw. Jamnika. Wracam tamtędy z pracy więc wiem.
Darku, a kto jest właścicielem wspomnianego przez ciebie garnka w Myszkowie ?
Garnek z Poręby mieści 150 kg ziemniaków,25kg kiełbasy,20 kg boczku,15 kg cebuli, 5 kg słoniny. 01.07.06 w czasie 100 rocznicy PTK wydaliśmy z niego ok 350 porcji


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 sie 2006, 22:26 

Dołączył(a): 29 gru 2005, 08:09
Posty: 28
Lokalizacja: Zawiercie
Kto jest właścicielem "garnuszka" tego nie wiem, ale imprezę organizuje Urząd Miasta Myszków.
Znalazłem informację, że Burmistrz Myszkowa zaprasza na imprezę Pożegnanie Lata o której znajdzesz nieco więcej również u mnie w serwisie: http://www.jura.art.pl/pl/imprezy.php?go=ii015 [/quote]


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 16 wrz 2006, 11:14 

Dołączył(a): 22 sie 2005, 13:44
Posty: 256
Lokalizacja: Okolice Łodzi
Ech, niestety mnie tu nie było dość dłuuugo... i prażonki przeszły mi koło nosa.
Domowym sposobem i owszem, czasami robię... Ale to nie to samo, co konsumpcja ich właśnie na Jurze...

A tak w ogóle, to trochę Polski zlazłam przez ostatnie 3 tygodnie: Beskid Niski, Bieszczady, podkarpackie zamki i pałace, Roztocze, Beskid Zywiecki. Wlazłam na Babią, z czego jestem niesamowicie dumna. A urlop zakończyłam w niedzielę na... Górze Zborów! Ech, co Jura, to jednak Jura!!!
:) :) :)


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lis 2006, 13:50 
Odswiezam temat po wieeeelu miesiacach. A ja robie pieczonki u siebie w kuchni a skladniki ma nastepujace: liscie kapusty, ziemniaki, cebula, pieczarki, kielbasa i boczek. to wszystko uklada sie w warstwy i przed ulozeniem nastepnej sypie sie obficie galka muszkatolowa oraz sola do smaku i pieprzem cayenne. pychotka :)


Gora
  
 
PostNapisane: 26 lis 2006, 19:31 
http://www.przelom.pl/przelom.php?t=Lok ... wy&p=0_312

Lokalne potrawy




Na liście tradycyjnych potraw powiatu chrzanowskiego znajdują się cztery dania: hulajdy, kapusta z grochem, pencak z grochem i kluski tlone oraz sztandarowy przysmak– pieczone ziemniaki zwane też ziemniakami po cabańsku (od dawnej nazwy rodowitych chrzanowian). Nasze pieczone cieszą się niesłabnącą popularnością i swoim smakiem podbijają podniebienia coraz szerszej grupy ludzi z całej Polski.


Kluski tlone


Groch z kapustą

Ziemniaki po cabańsku


Hulajdy




Nalewki



Hulajdy (ścierki)
Skladniki: ziemniaki, sól, woda, mleko
Utrzeć surowe ziemniaki (jak na placki) i wycisnąć przez czystą lnianą, ściereczkę. W ręce formować małe kluseczki i wrzucać na wrzącą, lekko osoloną wodę. Po ugotowaniu cześć wody odlać i dodać gotowane mleko.

Kapusta z grochem:
Składniki: kapusta kiszona, groch (podłużny, biało-czerwony), woda, słonina, pieprz
Kapustę kiszoną z beczki ugotować, a następnie odcedzić. Osobno ugotować groch. Miękki groch utłuc, dodać trochę wody do rozcieńczenia. Stopić odrobinę słoniny do smaku. Kapustę z grochem i ze słoniną dobrze wymieszać, do smaku dodać pieprzu.

Tlone kluski czyli prażuchy
Tlone kluski, choć na liście małopolskich atrakcji kulinarnych oficjalnie figurują jako ,,kluski tlone z Balina”, bliższe są chyba mieszkańcom Trzebini i okolic Libiąża. Co ciekawe, potrawę tę świetnie znają również mieszkańcy Zalasu czy Grojca w gminie Alwernia. Mówią na nie jednak - prażuchy.
Składniki: mąka, woda i szczypta soli
Mąkę wsypać do rondla (na blaszkę do pieczenia ciast lub na patelnię) i przez dłuższy czas tlić, czyli rumienić na złoty kolor, na bardzo wolnym ogniu (uważać, żeby nie spalić).
Zrumienioną mąkę zalać osolonym wrzątkiem i przez chwilę gotować ciągle mieszając, aż do otrzymania jednolitej gładkiej, gęstej masy o konsystencji budyniu (wodę wlewać powoli, tyle ile mąka przyjmie, by masa nie była za rzadka). W zasadzie potrawa jest już gotowa. Masę należy nakładać małymi łyżeczkami na talerze (formułując w ten sposób niewielkie kluseczki). Podawać ze skwarkami, śmietaną lub mlekiem, jak kto lubi.

Praktyczne rady na udane kluski tlone
Na co uważać:
- żeby nie spalić mąki (bo będzie gorzka)
- żeby nie zbiła się w grudki podczas tlenia
- żeby dobrze rozprowadzić mąkę z wodą (grudki surowej mąki, psują smak klusek)
Co robić by temu zapobiec:
- nieustannie mieszać mąkę podczas rumienienia (tlenia)
- jeśli grudki nie dają się rozprowadzić, wysypać ciepłą mąkę na stolnicę i rozwałkować ją, po czym z powrotem wsypać do rondla
- gładką, gęstą konsystencję zapewnia wytrwałe mieszanie i rozgniatanie grudek
Z czym podawać
- masłem
- słoniną i boczkiem
- śmietaną (słodką lub kwaśną)
- mlekiem
- cukrem
- duszoną cebulką

Ziemniaki po cabańsku
ziemniaki, cebula, marchew, boczek wędzony, kiełbasa, liście kapusty, natka pietruszki lub koperek, pieprz, sól

Oskrobaną marchew i obrane ziemniaki wypłukać, pokroić w grube plastry, boczek – w kostkę, kiełbasę – w plasterki, cebulę – w krążki.
W naczyniu żeliwnym lub glinianym, ze ściankami wyścielonymi boczkiem ułożyć warstwami ziemniaki, cebulę, marchew, kiełbasę. Wierzchnią warstwę powinny stanowić ziemniaki i liść kapusty. Każdą warstwę posypać solą, pieprzem oraz posiekaną zieleniną. Na wierzch ułożyć liście kapusty, następnie arkusz pergaminowego papieru i na koniec darnia.

Zbigniew Mazur, etnograf w Muzeum w Chrzanowie:
- Sposób przyrządzania prażonych w czasach współczesnych śledzę podczas corocznych konkursów potraw w Nadwiślańskim Parku Etnograficznym w Wygiełzowie. Zauważyłem, że uczestnicy starają się jednak, aby potrawa przyrządzana była w garnku glinianym.
Wbrew pozorom nie jest to naczynie trudne do zdobycia, zważywszy że pan Głuszek z Brodeł takie garnki wciąż lepi. Dawniej garnki gliniane były powszechnie używane ze względu na ich dostępność – (surowiec i cenę - glina była tańsza od żeliwa). Zresztą na pastwiskach, gdzie najprawdopodobniej zwyczaj pieczenia ziemniaków się narodził, gliniany garnek się po prostu sprawdzał. Nawet uszkodzony mógł dobrze służyć.
Co do receptury, przychylałbym się do opinii, że zawartość garnka powinna być jak najmniej wyszukana. Jeśli zwyczaj prażenia powstał na polach uprawnych czy pastwiskach, to i składniki musiały być proste i dostępne: ziemniaki, cebula, marchew. Buraki? Być może, jeśli ktoś wpadł na taki pomysł. Mogła pojawić się też słonina czy boczek, jeśli ktoś zabrał z domu, ale mięso czy kiełbasa? Sądzę, że przed wojną nikt ich nie dodawał. To są nowe składniki w prażonych.


Nalewki
Miętówka (przepis z Dulowej) zalać spirytusem 2 garści liści mięty. Odstawić na na 3 dni, po czym odcedzić i rozcieńczyć wodą z cukrem i miodem w proporcji według uznania.


Gora
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postow.  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Teraz jest 26 kwi 2024, 01:46


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:
cron

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL