" Wiadomości › Śląsk › Kąpieliska Onet
Radna zabiega o utworzenie strefy ciszy na zalewie
Radna gminy Poraj domaga się utworzenia strefy ciszy na tamtejszym zbiorniku wodnym. Skierowała w tej sprawie pismo do Starostwa Powiatowego w Myszkowie i Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej z Poznaniu.
- Dowiedziałam się, że to jedyny zbiornik w naszym województwie, gdzie takiej strefy nie ma. W trosce o turystów wypoczywających nad tym zbiornikiem, a także w trosce o przyrodę taka strefa byłaby bardzo wskazana - twierdzi Anna Zagroba, radna gminy Poraj. Teraz czeka na udział w komisji rady powiatu, gdzie ma zostać poruszony temat.
Zalew w Poraju od lat stanowi miejsce wypoczynku dla mieszkańców okolicznych miejscowości. To miejsce sportów wodnych, żeglarstwa oraz wędkarstwa. - Zalew ten jest jednak jedynym zbiornikiem wodnym na terenie województwa śląskiego, na którym bez żadnych ograniczeń można pływać na czym się chce i gdzie się chce - zauważa radna.
Wokół zbiornika znajdują się plaże - latem odpoczywają tu turyści, a od wiosny do późnej jesieni wędkarze łowią ryby. Właśnie dlatego radna zabiega o wyznaczenie obszaru, gdzie obowiązywać ma zakaz pływania motorówkami i innym napędzanym silnikiem spalinowym sprzętem pływającym.
- Moja propozycja wyznaczenia takiej strefy ciszy to efekt rozmów z ludźmi odpoczywającymi nad zbiornikiem, jak również nie pozwala, zwłaszcza w weekendy, zregenerować sił - argumentuje Anna Zagroba.
posiadającymi domki letniskowe wokół zbiornika. Dla nich zamiast odpoczynku, miejsce to staje się utrapieniem, kiedy mnóstwo skuterów wodnych i innych hałaśliwych sprzętów wodnych
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu przychylił się do propozycji radnej dotyczącej wprowadzenia ograniczeń w poruszaniu się sprzętem pływającym po zbiorniku Poraj. - W tym wypadku prawo do powszechnego korzystania z wód przysługuje każdemu, może być ono ograniczone tylko w drodze innych ustaw lub delegacji ustawowych. Istniejące przepisy dają możliwość ograniczenia korzystania z wód - taką decyzję może podjąć rada powiatu - czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez kierownictwo RZGW.
Jednocześnie Dariusz Krzyżański, dyrektor poznańskiego RZGW stwierdza, że obecne rekreacyjne korzystanie ze zbiornika Poraj "nie powoduje bezpośredniego zagrożenia dla samego zbiornika i znajdujących się tam urządzeń wodnych"."
|