Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Trasa rowerowa w okolicach Pilicy
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=17&t=4664
Strona 2 z 5

Autor:  Michał [ 13 sty 2011, 21:53 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Na północy naprawa nawierzchni sprowadziła się właśnie do zasypania dziur tłuczniem dolomitowym.

Trasy dla MTB fajna sprawa, byle by drastycznie nie kolidowały z przyrodą i innymi formami aktywnego wypoczynku. Natomiast typowa trasa zjazdowa w Dol. Wodącej była by pomyłką.

Autor:  alkosander [ 13 sty 2011, 22:20 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Przeglądam właśnie trasę ale wymaga to trochę pracy bo przebieg naniesiony jest na mapie katastralnej więc trzeba dopasować numery działek do terenu.

Autor:  markpm [ 13 sty 2011, 22:53 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Czyli nie będzie takiej ścieżki jak w południowej i południowo-wschodniej części doliny (gruba ubita warstwa dolomitu z betonowymi obrzeżami)?

Michał, oby nie. Na szczęście Zegarowe, Biśnik i Grodziska są bezpieczne, bo to już małopolskie.

Autor:  egzor [ 13 sty 2011, 23:02 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Nie przesadzajmy z tą degradacja terenu przez utwardzenie tłuczniem, jeżeli jej wykonanie będzie podobne do tej między Złotym Potokiem a Ostrężnikiem. Prawdę mówiąc to ze wszystkich jurajskich ścieżek tylko wyżej wspomniana trasa złotopotocka nadaje się do bezproblemowego pokonania wózkiem dziecięcym lub przez osoby niepełnosprawne na wózkach inwalidzkich.

Autor:  Jožin [ 14 sty 2011, 08:20 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Ja stawiam, że za jakieś 5 - 10 lat. Już się zdarzyło parę razy, że posłużyła jako trasa dla traktora od służb leśnych - wystarczyło. A z tymi wózkami dla dzieci i osobami niepełnosprawnymi to bym nie przesadzał - nie każdy teren musi być koniecznie dostępny dla wszystkich jak leci - a jak ktoś zechce tak "udrożnić" np. Górę Bukowie??? Albo Góry Gorzkowskie??? A już nie daj Bóg jakieś pochylnie i zjazdy dla rowerów - chyba musiałoby komuś coś na mózg paść!!!

Autor:  Michał [ 14 sty 2011, 08:56 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

egzor napisał(a):
Nie przesadzajmy z tą degradacja terenu przez utwardzenie tłuczniem, jeżeli jej wykonanie będzie podobne do tej między Złotym Potokiem a Ostrężnikiem.

W tym cały problem, że w Wodącej nie jest podobnie jak w Złotym Potoku.
Od asfaltu ciężko będzie postawić szlaban i ludzie będą wjeżdżali samochodami, chyba że ścieżka będzie miała 1,2m szerokości i taką konstrukcję że osobowym strach będzie wjechać.
Gdyby utwardzono starą drogę (tą biegnącą w zagłębieniu, nie wyjeżdżoną polami/łąkami), bez jej poszerzania to może nie było by tak źle.

Autor:  egzor [ 14 sty 2011, 09:15 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Jožin napisał(a):
(...) A z tymi wózkami dla dzieci i osobami niepełnosprawnymi to bym nie przesadzał - nie każdy teren musi być koniecznie dostępny dla wszystkich jak leci (...)

Pierdoły człowieku wypisujesz że aż wstyd !
Nie musi być każda trasa dostępna dla wózków inwalidzkich ale przynajmniej dwie, trzy - powinny. O ile wózki dziecięce można odpuścić (choć ja często tak jurę już przemierzałem i w tym roku też zamierzam), bo dzieci podrosną i można je zapakować do nosideł lub pójdą na własnych nogach, to osoby niepełnosprawne nie !
Osobiście miałem dwa zapytania o trasy na które można zabrać osoby na wózku. Jedna z nauczycielek odwiedzająca moją stronę pytała się czy można zwiedzić zamek w Olsztynie z chorą na zanik mięśni uczennicą. Cała klasa chciała koleżance sprawić przyjemność. Kiedy uzmysłowiłem jej że teren zamku jest do tego zupełnie nieodpowiedni, poprosiła abym ewentualnie podsunął jej jakąś trasę na którą można by takie chore dziecko zabrać na wycieczkę. Niestety wówczas Pani Nauczycielce nie potrafiłem pomóc.
Więc ogólnie życzę Ci Jozin zawsze niezawodnego zdrowia i radości że możesz jurajskie szlaki pokonywać na własnych nogach. I zanim coś napiszesz to zastanów się kto to może czytać.

tomek_ napisał(a):
Już nie za bardzo. Brak jakiejkolwiek konserwacji tej ścieżki doprowadza do jej zarastania i stopniowego zaniku. Jest też bardzo dużo zapadlisk i dziur spowodowanych przez wodę (szczególnie podczas gwałtownych ulew). Jestem pewien, że za około 2 lata nie będzie po niej najmniejszego śladu.

Tomku przyjedź do Częstochowy i zobacz alejki w parku Jasnogórskim. Tu są dopiero koleiny !
Tak jak napisałeś - bez konserwacji i eliminacji pewnych błędów budowlanych takiej drogi (chodzi głównie o sposób odprowadzania wody która rzadko chce płynąć miejscami które chciałby człowiek), ścieżka może ulec dewastacji. Podobnie jest z drogami czy ulicami na których leży asfalt.

Autor:  alkosander [ 14 sty 2011, 09:31 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Trasa niebieska czyli „transjurajska” [Proponuję nazwę RAJ od Rowerowa Autostrada Jurajska :wink: ©Towarzystwo Jurajskie :!: ] ma w gminie Pilica taki przebieg: od granicy z gminą Ogrodzieniec mniej więcej po trasie czerwonego szlaku przez Kocikową do alei pałacowej,obok fortyfikacji i cmentarza, ul.Partyzantów do rynku dalej Krakowską ,Senatorską,obok pałacu, zjazd nad staw, skręt na Złożeniec, potem w prawo asfaltem nad staw, wzdłuż południowego brzegu stawu, za stawem asfaltem w prawo w kierunku Woli Kocikowej, zjazd w lewo w las w kierunku Brzuchacza i leśną drogą do Ryczowa.
Wady:
- kilkaset metrów obok trasy pozostaje cmentarz wojenny do którego można bez problemu dojechać rowerem. W dokumentacji nie ma drogowskazu. Można jednak dostawić go później wraz z mini-mapką dojazdu.
-kilkaset metrów obok trasy pozostaje cmentarz ewangelicki.Uwagi j.w.
-o wiele przyjemniej i bezpieczniej jest kiedy z Senatorskiej za boiskiem skręci się od razu w prawo w kierunku Woli Kocikowej a na proponowana trasę wróci się groblą między stawami. Jedzie się o wiele mniej ruchliwą drogą z przyjemniejszymi widokami.
-droga rowerowa od Brzuchacza do Ryczowa to do wyboru fikcja albo Golgota. Piach, koleiny, dojazdy do wyrębów i t.d. i t.p. Ten odcinek będzie stale zdewastowany przez nierowerowych użytkowników i aurę. Sprawdzony wariant to jazda dalej asfaltem i skręt w las w lewo,na skrzyżowaniu na którym w prawo odchodzi droga do Kocikowej, potem w lewo przez szlaban i szutrowym podjazdem oraz polną ale twardą drogą do Ryczowa. Droga jest już na tym odcinku utwardzona. Podjazd jest momentami uciążliwy dla niewprawnego rowerzysty ale przyjemniejszy od pchania roweru po piasku.Premią jest piękny widok na ryczowskie skałki z okolic Bazelówki :)
Słowny opis jest chyba zrozumiały dla tych którzy kręcili się po okolicznych ścieżkach.Dla innych w wolnej chwili naniosę trasę na mapę.

Autor:  juzo [ 14 sty 2011, 10:42 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Jožin napisał(a):
. A z tymi wózkami dla dzieci i osobami niepełnosprawnymi to bym nie przesadzał - nie każdy teren musi być koniecznie dostępny dla wszystkich jak leci - a jak ktoś zechce tak "udrożnić" np. Górę Bukowie??? Albo Góry Gorzkowskie???


chyba lekko przeginasz koleżko
gratuluję wyczucia sytuacji i podejścia do życia
powiedz to głośno osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich

Autor:  Jožin [ 14 sty 2011, 10:48 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Co ty Egzor - chyba monitor oplułeś??? Od kiedy tak rozmawiamy na forum??? Napisałem, że nie każdy teren musi być dostosowany i tyle. Nie sposób zrobić wszystkiego i wszędzie a mam obawy przed pośpiesznym realizowaniem pewnych projektów. Co to ma do rzeczy jeśli chodzi o stosunek do niepełnosprawnych??? Sobie i wszystkim życzę zdrowia :D

Autor:  markpm [ 14 sty 2011, 12:00 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Jozin, bez obaw, tereny, które wymieniłeś raczej nie są na tyle interesujące, żeby urzędnicy wymyślili tam trasy turystyczne, tory DH itd.
W Dol. Wodącej sprawa wygląda inaczej - utwardzona trasa sięga połowy doliny (woj. małopolskie). Ingerencja w krajobraz nie będzie aż tak wielka, tylko poprawa nawierzchni, także nie ma się czego obawiać. Za Biśnikiem jest szlaban, podobną przeszkodę można postawić przed, od strony Smolenia (krótki odcinek w lasku, nie da się go raczej objechać) i po problemie.

Autor:  alkosander [ 14 sty 2011, 13:49 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Trasa "żółta" to jakby dwie pętle stykające się koło zamku w Smoleniu.
„Pętla południowa”- zjazd koło ZJPK przez Wiesławów do drogi Pilica Klucze. Skręt w lewo,przejazd przez Złożeniec i na wysokości drogi do Ryczowa zjazd w lewo,szutrem przez Pustkowie, pod Góry Bydlińskie, ostry skręt w lewo i zjazd w kierunku Wodącej do której dociera się na wysokości szlabanu pod Biśnikiem. Stamtąd „klasyczną” trasą do drogi Pilica-Wolbrom. [Osobiście wolę na wysokości Zegarowych odbić w lewo i dojechać do zamku leśną drogą zamiast asfaltem].

Autor:  alkosander [ 14 sty 2011, 15:21 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

„Pętla północna”:
Od zamku szosą w kierunku Pilicy,zjazd na drogę koło wyciągu, przez Przykopy,po lewej Grzebień, polnymi drogami przez Podcisowie do Cisowej,skręt w lewo, dojazd przez Cisową Kolonię do drogi Pilica-Wolbrom w Smolonku,zjazd w kierunku Pilicy,skręt w prawo na „obwodnicę”,stąd zaraz w lewo asfaltową „starą drogą” na górę św. Piotra, zjazd po płytach do Żarnowieckiej i skręt w lewo w Zarzecze i dalej do skrzyżowania z drogą na Wolbrom. [Droga na odcinku przez Zarzecze jest stosunkowo wąska i ruchliwa. Planowane jest w przyszłości przeniesienie trasy nieco wyżej,na południe od obecnej drogi,mniej więcej po trasie kanału zasilającego niegdyś fabrykę w Sławniowie.] Od skrzyżowania trasa biegnie w kierunku Złożeńca a potem za Osiedlem nad Zalewem odbija w lewo przez las na Smoleń, łącząc się z „południowa pętla” koło znaku znanego z fotografii lesia w Galerii.

Autor:  Marek [ 14 sty 2011, 16:34 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Robert napisał(a):
Wydaje mi się, że całą trasę da się przejechać w obecnym stanie, bez wzmacniania nawierzchni i stawiania bud wypoczynkowych szpecących krajobraz. Jak wysypią kamolem polne drogi, np. między Biśnikiem a babcinym parkingiem to będzie wyglądało okropnie. Może jestem ciemny ale uważam, że takie ścieżki są niepotrzebne, teren jest spokojnie dostępny na rowerze mtb a przecież nie w każde miejsce powinno dojechać się rowerkiem dziecięcym czy składakiem. Jak ktoś boi się deszczu albo siedzenia na trawie to może niech do parku się wybierze.

Robert, czterema łapami się podpisuję. Zawsze się zastanawiam dla kogo te ściezki mają być? Bo w obecnym kształcie są dla nikogo - ani to trasa komunikacyjna dla zwykłego człowieka (żółty szlak znikąd do nikąd - znad zalewu do Ryczowa?), szosowiec po tłuczniu nie pojedzie, uprawiający mtb (do których zaliczam siebie) ścieżek w takim utwardzonym wykonaniu nie potrzebują (potrzebują tylko oznaczeń ścieżki), a przeciętny turysta będzie miał problem w tym konkretnym przypadku wjechać na wymienioną górę. Jak już tu pisano: twarda nawierzchnia=stado samochodów wjeżdżających gdzie się tylko da.
Tak naprawdę potrzeba tylko wyznaczonego szlaku i umożliwienia przejazdu w miejscach występowania istotnych przeszkód terenowych, których nie można łatwo ominąć. Do tego szczegółowy opis na stronie gminy, może jakiś ślad gps w kilku formatach, może mapka do ściągnięcia i samodzielnego wydrukowania, albo i do dostania za symboliczną opłatą. Po co od razu "autostrada"? Ja na początku poruszałem się wyłącznie po znakowanych szlakach pieszych, a kiedy poznałem nieco terenu to i bez tego. Większość szlaków pieszych jest przejezdna mniej lub bardziej. Zamiast wydawać kasę na autostrady dla rowerów, gminy zadbałyby lepiej o regularne udrażnianie i odnawianie już istniejących szlaków.

Autor:  Michał [ 14 sty 2011, 17:02 ]
Tytuł:  Trasa rowerowa w okolicach Pilicy

Marek napisał(a):
... Zamiast wydawać kasę na autostrady dla rowerów, gminy zadbałyby lepiej o regularne udrażnianie i odnawianie już istniejących szlaków.

I to jest doskonałe podsumowanie, choć wymaga uzupełnienia.

Marek napisał(a):
Zawsze się zastanawiam dla kogo te ściezki mają być?

Tego typu infrastruktura jest bardzo potrzebna, wbrew pozorom są ogromne rzesze ludzi dla których 15km na rowerze, czy 6km pieszo po Jurze to już spory wysiłek i pomijam tu osoby niepełnosprawne, czy rodziców z wózkami. Jednak nie oznacza to że takie ścieżki muszą być wszędzie, a wręcz przeciwnie.

Wg mnie przydały by się w "centrach turystycznych", tak by kanalizować ruch masowy.
A Wodącą warto przed masówką chronić...

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/