Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Romantyczna kolacja na Jurze
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=17&t=6234
Strona 1 z 2

Autor:  smar [ 06 cze 2014, 19:59 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Szukałem po istniejących wątkach ale w końcu otworzyłem nowy...
Czy moglibyście zaproponować jakiś lokal gdzieś na Jurze (najlepiej północnej lub środkowej) z DOBRĄ kuchnią na romantyczny obiad/kolację z dziewczyną/narzeczoną/żoną (o kochankach nie wspominająć :mrgreen: ) :?:

Autor:  Rybak [ 06 cze 2014, 23:13 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

a grecka kuchnia może być? czy musi być regionalna... gdybym ja miał żonę zaprosić... oboje jestesmy wegetarianami :lol:

Autor:  sandwich [ 07 cze 2014, 07:36 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Grecka kuchnia za blisko drogi krajowej, więc może być mało romantycznie.

Romantycznie na Jurze to kilo toruńskiej i nazbierać chrustu.

Autor:  smar [ 07 cze 2014, 10:35 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

sandwich napisał(a):
Romantycznie na Jurze to kilo toruńskiej i nazbierać chrustu.

To była moja pierwsza myśl (szczególnie w "Strefie 69" :mrgreen: ) ale gdybym wolałbym coś mniej spontaniczne i bardziej oficjalne?

Rybak napisał(a):
a grecka kuchnia może być? czy musi być regionalna... gdybym ja miał żonę zaprosić... oboje jestesmy wegetarianami :lol:

Jak najbardziej może być i grecka. Nie musi być regionalna (a w ogóle to czy istnieje "regionalna kuchnia jurajska" ? Ale to już nowy wątek...)

Autor:  Kill [ 07 cze 2014, 12:32 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Północ: Spichlerz - Olsztyn

Autor:  le_szek [ 07 cze 2014, 16:12 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

A to już można się tam doczekać na kelnera?
Próbowaliśmy coś tam zjeść chyba w zeszłym roku (albo może dwa lata temu) - w pustej knajpie sam musiałem wziąć karty, obsługa była tak zajęta rozmową, że po 10 minutach uznaliśmy, że szkoda naszego czasu. BTW - ceny z tego, co kojarzę mieli deczko przesadzone - w końcu to tylko pseudokarczma jest.

Autor:  Michał [ 07 cze 2014, 16:49 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Off-topując - dla mnie jako dla przyjezdnego nie ma, przynajmniej w północnej części Jury, kuchni regionalnej. To co próbuje się "sprzedawać" jako kuchnię regionalną to typowe potrawy biednych terenów wiejskich i miast przemysłowych. Bardzo podobne znajdziemy w północnej Małopolsce, Ziemi Sieradzkiej, w Zagłębiu itd. Wiadomo że będą pewne różnice, ale nie są one na jakoś specjalnie znaczące.

Autor:  czatal [ 08 cze 2014, 22:33 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

potwierdzam, byłem z klientami w Spichlerzu 31 maja, kelner nie miał do nas cierpliwości, bo zamawialiśmy zbyt chaotycznie, zaproponował że wróci do nas jak już będziemy w stanie w sposób ułożony złożyć zamówienie. W moim odczuciu wystarczyło dopytać a nie się obrażać. Jedzenie było OK, ale postawa obsługi - niefajna.

Autor:  marsman [ 09 cze 2014, 22:03 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

romantyczny nie znaczy efektywny. na wspomnianej dziewczynie/narzeczonej/żonie ( o kochance nie wspominając ) dużego wrażenia nie zrobi. najpewniej wcześniej była już na taką zapraszana.
pomysł Sandwicha z toruńską to może być to. np. na górce między olsztynem a skrajnicą :)
przyjaciółkę zabrałem do tego drewnianego pod zamkiem. tego gdzie można wyjść na dach. bardzo Jej się podobało. dobre kiełbaski i przede wszystkim bez napinki. kilku gości już próbowało imponować i wrażenia nie zrobili. to działa ale w amerykańskich filmach...
bar Rumcajs w Złotym Potoku też się sprawdził. świetne jedzenie. do tego degustacje tamtejszych trunków ;)

Autor:  Maćko [ 09 cze 2014, 22:15 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Zdecydowanie brakuje takiego miejsca. Znam tylko mocno przeciętne jadłodajnie z kiepskim jedzeniem nastawione na zysk, a nie na klimat i jakość dań. Sam szukałem jak ty ale poległem. Jedynie co mógłbym polecić to może pstrągarnia w Złotym Potoku, może na randkę to nie do końca (kiepski wygląd lokalu, plastikowe sztućce? etc) ale ryby wyborne no i jeśli by je jeść na dworze nad stawami to pewien urok to miejsce jak najbardziej ma.

Autor:  smar [ 11 cze 2014, 20:23 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

marsman napisał(a):
... na wspomnianej dziewczynie/narzeczonej/żonie ( o kochance nie wspominając ) dużego wrażenia nie zrobi...


Akurat "robienie wrażenia" najmniej miałem na myśli.
Chodziło mi raczej o miłe spędzenie czasu w jakimś lokalu nie w mieście a w plenerze przy smacznym posiłku...

Autor:  Rybak [ 11 cze 2014, 20:30 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Gdybym nie był wegetarianinem, zaprosiłbym swoją dziewczynę na Czulim do Lelowa. Fakt, że nie jest tam wykwintnie,'ale za to jest fantastyczna wódka. A ponieważ jestem to musi zdecydować to co wokół.... sorry... :mrgreen:

Autor:  smar [ 11 cze 2014, 20:35 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

@Rybak: A ta grecka to gdzie?

ps. A ta wódka to śliwowica 70vol czy co?

Autor:  Rybak [ 11 cze 2014, 20:38 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Za Zawierciem w stronę Kroczyc...
ps. śliwo. produkowana na śląsku cieszyńskim :P

Autor:  Maćko [ 11 cze 2014, 23:03 ]
Tytuł:  Romantyczna kolacja na Jurze

Greckiej nie polecam... z Grecją ma niewiele wspólnego. Co prawda byłem tam dawno (i może się coś zmieniło do dzisiaj), ale tylko raz i niestety nie wróciłem ponownie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/