Cześć. Od jakiegoś czasu podglądam forum i w końcu się zarejestrowałem. Coś o mnie:
Mam 42 lata, krakus z urodzenia (a dokładniej tzw hutas ). Jurajskie klimaty poznaję od lat, głównie od czasu jak dorwałem mojego pierwszego malucha (samochód, rzecz jasna). Za sprawą miejsca zamieszkania najlepiej mam poznane okolice Krakowa, ale i w wielu innych rejonach bywałem często. Mam jeszcze trochę "czarnych plam" na terenie jury i liczę na to, ze za Waszą sprawą poznam wiele nie znanych mi wcześniej urokliwych miejsc, których jakby coraz mniej...Wspinam się trochę na poziomie do V+, zwiedzam jaskinie, mam kartę taternika jaskiniowego i jestem członkiem KKTJ. Dużo fotografuję, więc raczej na pewno pojawię się w galerii. Tyle o mnie.

cześć, fajnie, że ktoś z lat 60-tych też zajrzał na forum , czekam na zdjęcia

cze

[ Dodano: 2008-02-28, 21:25 ]
cześć Jonasz.powinni

Witaj
Chyba wszyscy lubią oglądać zdjęcia, więc zapodawaj śmiało

Witaj Jonasz.

Miło przywitać kolejną osobą na forum.



Widać ciekawe życie prowadzisz, może kiedyś pokażesz nam ciekawą jaskinie (dla amatorów jeśli chodzi o mnie)

Pozdrawiam

_________________
http://www.juraonline.pl

Witaj Jonaszu. Jestem dopiero koło roku na tym Forum, ale to był bardzo udany czas.

Dzięki za słowa powitania. Miło. Na ile wsiąknę w to forum, czas pokaże. Jakieś fotki wrzucę na pewno. Co do jaskiń jurajskich...pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem studnię stojąc na krawędzi pochylni w Studni Szpatowców. Jeszcze na początku lat 90tych. Sprzętu prawie zero, więc nie zjeżdżałem na dół. Ale wrażenie pamiętam do dziś. Wielkie ŁAŁ. A potem...Po zjeździe Studnią Geriawitów w jaskini Małej w Progu Mułowym (Tatry) to aż się nie chce sznurka rozwijać. Jurajskie jaskinie są wspaniałym wstępem i szkółką. Kto załapie bakcyla, pójdzie dalej. Ale jura dla mnie, to akurat w równym stopniu pejzaż i teren, gdzie czasem można poczuć się zupełnie wolnym, nasycić oczy przestrzenią, gdzie jadąc trzeba uważać na drodze, bo jak nie sarny, to dziki, albo nawet raz mi się zdarzyło, że puchacz (coś sowowatego w każdym razie) usiadł na asfalcie i patrzył jak jadę.

witam cie Jonasz masz fajny awatar. Byłeś kiedyś w rejonach Ogrodzieńca ?

_________________
" zwiększa sie świata majątek ale coraz bardziej znika człowiek "

To pytanie retoryczne, czy raczej żart?

Dziś pytanie, dziś odpowiedź Oczywiście, zdarzało mi sie nawet spać ze 2 razy na górze Birów (bardzo lubię to miejsce) jeszcze w czasach "przedkomercyjnych", czyli jak jeszcze lasek podchodził na wzgórze i rosły przy skale na szczycie dwa fajowe drzewka. Na zamku w Ogrodzieńcu byłem kilka razy, w tym raz na tzw speleokonfrontacjach. Ale jeszcze jest tam wiele do zobaczenia. Nigdy np. nie byłem w tym "sanktuarium" Matki Boskiej Skałkowej. Tylko widziałem to kilka razy przejazdem. Właśnie po tym forum oczekuję, że znajdę jeszcze sporo przeciekawych miejsc w rejonach, które wydawało mi się, że znam.

Hey Jonasz. Ja zwykle tylko przeglądam forum. W sumie to niezłe źródełko informacji. Sam mi odpowiadałeś na zapytanie w dziale Przewodnicy. Jeszcze raz dzięki.
Ja nie pochodzę z Częstochowy. Mieszkałem kiedyś w pobliżu takiego małego pasma górskiego - Góry Opawskie. Blisko do Czech było... ech, to piwko!
Do jaskiń zajrzałem z nudów, no bo co tutaj zimą w Częstochowie robić. Do Czech na piwko za daleko, he he
Mnie osobiście na Jurze najbardziej przypadł do gustu rejon Smolenia (Grodzisko, Skały Zegarowe, jaskinie). Polecam zimą lub w niepogodę. Rejon dość odludny. Byłem w zeszłym roku zimą. Akurat był śnieg. Zero ludzi. Śnieg dziewiczy. Mgiełka...

Pozdrawiam.

Fajnie, że mamy kolejnego jaskiniowca i to tak zaawansowanego

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

Też jestem fanem tych okolic

ps. szedłem kiedyś z Ryczowa czarnym szlakiem właśnie w rejon Smolenia. zapadł mi w pamięć Rezerwat Ruskie Góry (była jesień, nie miałem aparatu, to było straszne, ten brak aparatu znaczy się). piękny rejon - moim zdaniem. a las i błoto na szlaku (tak bliżej w stronę Smolenia, o ile dobrze pamiętam) przypominało mi Beskidy. no i spotkaliśmy na szlaku 3 osoby przez cały dzień. polecam

Na poczatek ja również serdecznie witam Jonasza.

Przeczytałem tu kilka ciepłych słów o okolicach Smolenia i Zegarowych Skał i już bardzo się cieszę, że jeden z tegorocznych wypadów w Wasze tereny zaplanowałem właśnie w te okolice. Samochodem do Pilicy, a potem rowerkiem do zamku Udórz, a potem w Zegarowe Skały i może czarnym szlakiem do Ryczowa.

A ja z racji tego że daleko jestem od was to oczywiście Jonaszu na fotki czekam z utęsknieniem

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123