Korzystając z pięknej pogody zrobilismy z kolega Wojtkiem całodniowy spływ mało znana lecz przepiekna i chyba najbardziej dziką rzeką okolicy Olkusza - Białą. Płynęlismy nowym, dużym 3-osobowym Sevylorem który bardzo dobrze sie sprawdził na tej rzece. Trzeba było tylko uważać ( mieliśmy bardzo dokładne mapy i GPS ) by miejscami nie wpłynąc w boczne, często ślepe odnogi !!! - było takich miejsc kilka. A tak to sama rzeka niosła - prąd jej jest dość szybki i praktycznie oprócz 2 kładek i mostu oraz miejscami trzcinowisk brak na niej przeszkód.
Generalnie rzeka dzieli sie na 3 ciekawe odcinki po ok 2-3 km I - od miejsca gdzie kończy sie sztuczny kanał Dąbrówka z którego wpływają wody kopalniane niosące dużo bardzo mętnej, brazowej wody ( z zawiesiną ) - jest to bardzo przyjemny do płyniecia odcinek z licznymi zakretami i 2 przeszkodami - 2 kładki gdzie przeciagamy łatwo kajak. Rzeka jest tu szeroka ( ok 3-7m ) z wartkim nurtem o średniej głębokości 1,5m i miejscami małe ilosci śmieci ( butelki ) Płynie tu praktycznie głównie lasem, mniej otwartymi łąkami. Płynelismy ten odcinek ospacerowo ok 1 godziny.
II - Tutaj rzeka wpływa w liczne rozlewiska, staje sie bardzo kręta i w wielu miejscach dzieli sie na mniejsze odnogi tak że niekiedy trudno stwierdzić gdzie jest włąściwy nurt; nie ma praktycznie sztucznych przeszkód czy też zwalonych drzew ale miejscami jest silnie zarosnieta trzcina wiec niekiedy sie trzeba przedzierać przez roślinność. Ta część jest bardzo dziewicza - widzielismy np płynacego bobra, wiele ptactwa i większego zwierza ( jeleń lub łoś ). Wiele miejscami jest tu śladów działalności bobrów. W miejscu przed liniami wysokiego napiecia które sa tu jedynycm chyba tworem antropogenicznym trzeba uważać by wybrac właściwy nurt - rzeka skrec tu na południe ( pod lewy brzeg ) po czym znów skręca na północ ( pod pray brzeg ). Są tu teą miejsca gdzie rzeka jest bardzo szeroka, prosta na pewnych odcinkach - płynie sie na nich wybornie w przeciwieństwie do tych trzciniastych. Ponadto jest bardzo dużo róznej roślinności wodnej. Płynęlismy ten odcinek spacerowo 1,5 godz + dłuższa przerwa 0,5 godz
III - zaczyna sie od jedynego mostu na rzece którym biegnie droga szutrowa i tu rzeka dalej przedziera sie przez trzcinowiska ale jest dość wygodna - od kilku lat ten ostatni odcinek Białej ( do ujścia Białej Przemszy ) stopniowo wysycha - niegdys były tu rozlewiska jak w środkowej części. No i reszcie Biała wpływa do Białej Przemszy niosąc znacznie wiecej wody choc bardzo mętnej. Płynie sie ok 0,5 godz a dalsza częśc to juz wygodna do płynięcia Biała Przemsza ...
Zdjęcia zamieszcze wkrótce. Maciek - geolog
|