Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Spływ środkowym biegiem Pilicy
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=59&t=5054
Strona 1 z 1

Autor:  Michał [ 29 sie 2011, 09:20 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

W ostatnią niedzielę sierpnia wybraliśmy się na rodzinny spływ Pilicą, a dokładniej jej środkowym odcinkiem między Placówką (181,6km) a Barkowicami (Zalew Sulejowski ~ 151km), czyli około 30km co dla np. mojej żony okazało się być trochę za dużo.
Cała impreza licząc wyjazd/powrót do Włodowic (280km) zajęła nam 14,5h z czego sam spływ około 7h. Dlaczego tak długo? na miejsce startu jechaliśmy 1,5h, ale powrót trwał strasznie długo ze względu na rozkopane okolice Sulejowa a dokładniej most na Luciąży (korek od samego Sulejowa) i drogę 742 gdzie był już całkowity sajgon np. dziury do środka ziemi lub brak świateł a zostawiony jeden pas ruchu gdzie z jednej strony wysoki krawężnik a z drugiej zdarta nawierzchnia i 15cm uskok bez mijanek...
Kierowca z wypożyczalni jakoś przejechał, my wracając samochodami po resztę załogi nie odważyliśmy się na taką jazdę omijaliśmy ten odcinek bocznymi dróżkami przez Sulejów co wiązało się później z długim postojem w korku. Do domu też wracaliśmy inna trasą (Sulejów - Skotniki - Przedbórz - Włoszczowa - Szczekociny) i odcinek przez Skoniki już po ciemku na bardzo fatalnej nawierzchni i sporą liczbą nieoświetlonych pieszych (typu wiejska młodzież rozchodząca się z imprezy) był mało przyjemny.

4 kajaki wypożyczone na miejscu startu (http://www.kajaki-reczno.pl), samochody zostawione w Placówce, kajaki są odbierane na umówionej mecie i kierowcy odwożeni do samochodów. I to był jedyny minus, gdyby przyczepę z kajakami holował bus to zabralibyśmy się wszyscy i powrót był by o wiele szybszy.

Sam spływ był bardzo fajny, rzeka szeroka bez przeszkód, brzegi w wielu miejscach piaszczyste.
Ogólnie bardzo płytka, do Sulejowa-Podklasztorza piaszczyste dno i myślę że 80% tego odcinka dało by się przejść brodząc max po kolana w wodzie. Sztywne kajaki płynęły bez problemów, natomiast dmuchaniec typy Sevylor w kilkunastu miejscach osiadł by na 100%.

Ruch kajakowy spory, ale bez problemów można było inna grupkę puścić do przodu albo wyminąć i nie płynęło się w stadzie ;) Im bliżej Sulejowa tym mniej wolnego na brzegach i większość piaszczystych plaż była okupowana, sporo wędkarzy jednak nie przeszkadzaliśmy sobie wzajemnie.

Obrazek
Startujemy, po prawej widać miejsce wodowania

Obrazek
Pierwsze kilometry

Obrazek
Córka (10lat) dorwała się do wiosła.

Obrazek
Pierwszy postój - Trzy morgi

Obrazek

Obrazek
Piaszczyste skarpy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Sulejów Podklasztorze i od tego momentu nurt coraz bardziej zwalnia i trzeba wiosłować...

Obrazek
Zalew Sulejowski, parę stopni za lewą krawędzią zdjęcia była meta naszego spływu (Barkowice, koło baru "Róża Wiatrów")

Obrazek
My tam mamy jeszcze dopłynąć?
Ogólnie córka sprawiła sporą niespodzianką - był to jej pierwszy spływ większa rzeką gdzie wiosłowała (dość ciężkim drewnianym wiosłem zresztą). Bardzo szybko załapała o co w tym biega i mimo zmęczenia nie chciała oddać wiosła.

Autor:  miki [ 29 sie 2011, 14:26 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Metę mieliście w miejscu gdzie na poczatku lat 90 jeździłem rokrocznie pod namiot. Fajna miejscówka to była gdzie na chleb trzeba było się dzień wcześniej zapisać ;). Musze sie tam teraz wybrać zobaczyć jak to miejsce wygląda obecnie.

Autor:  alkosander [ 29 sie 2011, 14:39 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Rekin [Pierwszy postój - Trzy morgi] płynął na holu czy samodzielnie? :mrgreen:

Autor:  Michał [ 29 sie 2011, 14:57 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Rekin jest przedstawicielem zmutowanej lokalnej fauny, czyhał na nas na brzegu.

@Miki, byłem tam w tym i ubiegłym roku o +/- tej samej porze roku i nic przyjemnego - zabudowa podmiejsko-letniskowa, pełno ludzi typu [autocenzura :P ] (grill obok grilla, wrzaski, pływanie po 3 piwach, SUVy zaparkowane 1,5m od brzegu i kocyka, itp.)

Autor:  jurasikprog [ 29 sie 2011, 18:26 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Brawo dla Bożenki, 30km na takiej autostradzie to prawdziwe wyzwanie.

Autor:  Michał [ 04 wrz 2011, 19:06 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Dziś kolejny rodzinny spływ Pilicą w 3 kajaki na odcinku Przedbórz (most drogowy) 202,4km - Placówka 181,6km, czyli niecałe 21km.
Kajaki z tej samej wypożyczalni (bezproblemowa obsługa - polecam), samochód został odwieziony tym razem na miejsce zakończenia spływu, a sam spływ trwał około niecałe 5h.

Ten odcinek wg mnie ciekawszy od pokonanego tydzień wcześniej, rzeka troszkę bardziej kręta, w nurcie więcej powalonych drzew, troszkę kamieni i trzy niziutkie progi (ale żadne z miejsc nie było przeszkodą, raczej jako dodatkowe atrakcje). Co ciekawe płynąc na całej trasie było widać chyba tylko 2 zabudowania blisko wody, a tak to spokój, cisza, ryczące na pastwiskach krowy i odległe poszczekiwania psów. Wędkarzy i ludzi kąpiących się bez porównania mniej niż w niższym odcinku.

Obrazek
Pierwsze kilkaset metrów od wodowania

Obrazek
Mini prożek

Obrazek
Zbliżamy się do super piaszczystej wysokiej skarpy

Obrazek
Widok w dół rzeki

Obrazek
Widok w górę rzeki

Obrazek
Jakieś zwalone drzewo

Obrazek
Odcinek w lesie, za nim rzeka rozdzielała się tworząc ciąg kilkunastu małych wysp

Obrazek
Powoli dopływamy do mety

Autor:  jurasikprog [ 04 wrz 2011, 20:40 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Dziś była wymarzona pogoda na kajak, zazdroszczę. Zdjęcia zdecydowanie ciekawsze, niż te tydzień temu.

Autor:  RafRaf [ 05 wrz 2011, 21:04 ]
Tytuł:  Spływ środkowym biegiem Pilicy

Ładna ta Pilica.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/