Wczoraj, nareszcie, odwiedziłam (tę słynną) Bukową Górę, leżącą w granicach administracyjnych Dąbrowy Górniczej, a konkretnie w jej dzielnicy Ujejsce. Wcześniej widziałam setki zdjęć z tego miejsca i doskonale wiedziałam, czego mogę się po nim spodziewać, ale nie przypuszczałam, że zrobi ono na mnie aż tak wielkie wrażenie
.
Już sam las bukowy – wysoki, wręcz strzelisty, dający ciszę, chłód i półmrok rozświetlony tu i ówdzie słońcem migoczącym poprzez liście - nieodparcie kojarzył mi się z gotycką katedrą. Z jednej strony, nad głowami – zielono-błękitne sklepienie wsparte na smukłych, szarych kolumnach, a z drugiej, na dnie lasu – jasna, kamienna posadzka, nierówna, jakby wydeptana tysiącami stóp wiernych uczestniczących w przedwiecznych obrzędach.
I to przedziwne wrażenie przebywania w miejscu absolutnie niezwykłym … Te wszystkie kamienie, już odkryte, jedne leżące płasko, inne stojące - i to dokładnie w tych a nie innych miejscach, wskazując to, co powinny, od prawieków – zaczynają mówić. Jednak jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek wnioski z tej „przemowy”, jeszcze długo będziemy gubić się w domysłach.
My – współcześni.
Czy zrozumiemy, co chcą nam przekazać? I czy w to uwierzymy? Czy uda się dotrzeć do tego, co przykrywają i prawidłowo rozpoznać? Czy te tony przesypanej ziemi pozwolą nam choć trochę zbliżyć się do poznania historii ludzi, którzy przez stulecia przekształcali to wzgórze dla jakichś wyższych celów? Jakich celów? Po prostu magia …
Oczywiście na placu boju spotkałam Rybaka, który faktycznie wysmuklał baaardzo
, co należy podkreślić i pochwalić
. Oprowadził mnie po wykopaliskach, pokazywał i objaśniał, po czym wrócił do swoich zadań, a ja podpięłam się pod wycieczkę czterech pań z Olkusza – przewodniczek po Podziemnym Olkuszu – które słuchały opowieści szefa tego „bałaganu” – dra Dariusza Rozmusa.
Gdy tematy archeologiczne zostały wyczerpane, grupę przejął (porzuciwszy uprzednio łopatę) Rybak, by przedstawić, odkryte wraz ze @smarem i @kusmankiem, powiązania kamieni z astronomią. Oczywiście przedstawił w bardzo niewielkim zakresie, zatrzymując większość asów w rękawie
.
I gdy tak gawędziliśmy sobie o „tu i teraz” oraz o Olkuszu i jego atrakcjach, okazało się, iż jedną z pilnych słuchaczek jest – znana nam, starym Forowiczom jurajskim – Olkuszanka! No, świat jest mały
Fotek „ogólnych” nie będę wstawiać, bo jest ich w sieci dość dużo. Poniżej kilka zdjęć „okolicznościowych”
„Posadzka Katedry”
Załącznik:
31.08.2022_1.jpg [ 163.62 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Olkuskie przewodniczki słuchają dra Rozmusa
Załącznik:
31.08.2022_2.jpg [ 192.9 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Rybak w swoim żywiole –ma audytorium i może zadziwiać opowieściami
Załącznik:
31.08.2022_3..jpg [ 165.81 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Od tych „kamyczków” wszystko się zaczęło
Załącznik:
31.08.2022_4.jpg [ 167.88 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Olkuszanka z Rybakiem
Załącznik:
31.08.2022_5.jpg [ 149.16 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Rybak z Olkuskimi Przewodniczkami
Załącznik:
31.08.2022_6.jpg [ 147.46 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Wspominany przez Rybaka wcześniej na czacie domniemany grób – rozkopany i zasypany
Załącznik:
31.08.2022_7.jpg [ 194.09 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Płyta z wapienia wydobyta z głębi powyższego grobu. Takie wapienie nie występują w tej okolicy.
Załącznik:
31.08.2022_8.jpg [ 162.81 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Czy ten pionowy kamień mógł sam się tak ustawić?
Załącznik:
31.08.2022_9.jpg [ 159.92 KiB | Przeglądane 7422 razy ]
Czuję niedosyt. Chyba muszę TAM wrócić …