Widzieliśmy. Myślałam, że to zmiana pogody. Masakra
| Jurajskie Forum Dyskusyjne http://forumjurajskie.pl/ |
|
| Grzyby http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=8&t=3507 |
Strona 8 z 15 |
| Autor: | d.trefl [ 16 wrz 2020, 21:06 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Widzieliśmy. Myślałam, że to zmiana pogody. Masakra
|
|
| Autor: | koles [ 16 wrz 2020, 21:07 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Nadal płonie. Jeśli dym idzie w Twoją stronę, albo czuć cokolwiek - zdecydowanie pozamykać, nikt nie ma pojęcia, co się tam pali. |
|
| Autor: | Marianowski [ 16 wrz 2020, 21:30 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Katarzyna_m napisał(a): A grzyby, owszem, zbiera się, ale na razie w ilościach detalicznych, bo bez wychodzenia za ogrodzenie działki. O proszę.  Obszarnikom zawsze łatwiej  a tak poważnie fajnie tam masz.Katarzyna_m napisał(a): Jeśli przez to okno spoglądasz na południe i widzisz czarną chmurę, to niestety nie wróży ona deszczu Patrzę na gęste na zachodzie. |
|
| Autor: | Michał [ 17 wrz 2020, 08:07 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Grzybów ilości astronomiczne i wcale nie takie bardzo robaczywe. Nad rzekami kani ogrom, a na piaszczystym garbie między ujściem Liswarty i Wartą maślaków można by pół bagażnika w samochodzie nazbierać. Poniżej fotki z wczorajszego krótkiego wyjścia na Wielkiej Górze k/Mirowa, pół siatki bez specjalnego poszukiwania, pod koniec już się nie schylałem bo za dużo na raz.    
|
|
| Autor: | Marianowski [ 17 wrz 2020, 10:57 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Jest obfitość,tam gdzie zbieram kanie już trzy dni temu były suszone,nawet te małe specjalnie nie rosną,trochę się rozwiną i się suszą.Szkoda,bo to czyste i "szybkie"grzyby,znaczy nie potrzebują specjalnych ceregieli by je spożyć z smakiem. Michał napisał(a): pół siatki bez specjalnego poszukiwania, pod koniec już się nie schylałem bo za dużo na raz. Dlatego zbieram tylko prawdziwki 
|
|
| Autor: | Marianowski [ 21 wrz 2020, 18:58 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Wrzesień w lesie zawsze piękny szczególnie przy takiej wyżowej pogodzie. Jest jednak bardzo sucho,stąd grzyby nie specjalnej urody,zamiast rosnąć schną i pękają. Załącznik: DSC_0857.JPG [ 251.67 KiB | Przeglądane 8657 razy ] Kanie często się spotyka,niestety przypominają zwiędnięte kwiaty. Załącznik: DSC_0858.JPG [ 167.5 KiB | Przeglądane 8657 razy ] Jednak zdarzają się i takie rodzynki,widać chcą zaistnieć ale deszczu brak. Załącznik: DSC_0855.JPG [ 187.59 KiB | Przeglądane 8657 razy ] Do lasu powoli wkracza kolorowa jesień. Załącznik: DSC_0872.JPG [ 266.42 KiB | Przeglądane 8657 razy ] |
|
| Autor: | Marianowski [ 27 wrz 2020, 16:21 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Wczoraj zapukał do mnie sąsiad,gość z grzybiarskiej ekstraklasy,oczywiscie nie z pustą ręką ale zawiódł się bo procentów nie łykam gdy przyjmuję leki.Zaklnął,wychylił za moje zdrowie i zaprosił nas do siebie na "kalafiora z lasu".Szmaciak gałęziasty,nazw ludowych ma wiele,smak oryginalny,jakby grzyb przyrządzony z orzechami,pycha.Zostałem również wyprowadzony z błędu,to co do tej pory uważałem za ten gatunek nim nie jest.Już kiedyś wkleiłem na Forum tego zmyłera i mylnie podpisałem. Załącznik: DSC_0868.JPG [ 176.65 KiB | Przeglądane 8570 razy ] Szmaciaki rosną tylko i wyłącznie na drewnie sosnowym bądź jeszcze żywym drzewie,ale zawsze sośnie,inne w grę nie wchodzi.O smacznym osobliwym grzybie tak pisze wiki,ale w necie innych wieści wiele. https://pl.wikipedia.org/wiki/Siedzu%C5%84_sosnowy W lesie sporo czasu spędziłem w piątek,Gorąco i sucho było,więc grzyby w dziwnej suchotnikowej formie. Załącznik: DSC_0872.JPG [ 227.29 KiB | Przeglądane 8570 razy ] Załącznik: DSC_0874.JPG [ 228.09 KiB | Przeglądane 8570 razy ] Rozmiar słuszny ale jakby zatrzymane w rozwoju.Jednak jest nadzieja gdy patrzy się na takie malce. Załącznik: DSC_0860.JPG [ 193.62 KiB | Przeglądane 8570 razy ] |
|
| Autor: | Michał [ 30 wrz 2020, 12:02 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Na Skałkach Morskich są już opieńki w całkiem sporej ilości, innych grzybów (jadalnych) mało. |
|
| Autor: | Marianowski [ 01 paź 2020, 16:03 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Ponury i mokry dzień nie zniechęcił mnie by wyskoczyć do lasu.Przyznam że nakręcił mnie wpis Michała o pojawieniu się opieniek,ale głównym punktem programu miały być maślaki.Miały być,ale jest takie powiedzonko że gdy chcesz rozśmieszyć Boga opowiedz mu o swoich planach Grzyby to hazard,więc opieniek nie stwierdzono,grzyby są ale niemal same pozostałości w postaci wyrośniętych i w większości nie dających się unieść z podłoża galarety.Trafiają się wyjątki,pojedyńczo,bardzo pojedyńczo wyrastają świeże muchomory. Załącznik: DSC_0854.JPG [ 239.71 KiB | Przeglądane 8445 razy ] Maślak to grzyb"stadny",więc w wyobraźni po drodze widziałem już kilka słoiczków z marynowanymi grzybkami,paskudne w przygotowaniu(pozbycie się skórki) ale pyszne jako przekąska. Tylko dwa świeże malutkie i kilkanaście większych,starszych robaczywych lub w stanie rozkładu. Załącznik: DSC_0861.JPG [ 256.42 KiB | Przeglądane 8445 razy ] Prawdziwki,trafiły się aż dwa,jeden z nich. Załącznik: DSC_0862.JPG [ 214.56 KiB | Przeglądane 8445 razy ] Sytuację uratowały rydze,uzbierałem ich kilogram z małym hakiem,przeciętne średniaki i to one trafiły do marynaty. Ten brak grzybów optymistycznie postrzegam jako zmianę warty z letniej na jesienną,dopiero pierwszy dzień października. Trafił się też i taki osobnik,zaczyna swój byt jako czacie jajo.Było o nim napisane w wątku z wycieczki gdy znalazła je Alicja.Sromotnik smrodliwy,bezwstydny itp.i adekwatnie do nazwy czuć go jak padlinę w zaawansowanym rozkładzie. Załącznik: DSC_0870.JPG [ 240.93 KiB | Przeglądane 8445 razy ] Zbierać nie było za bardzo czego,ale nawet w lekki deszcz może być przyjemnie,bo nie ma złej aury,jest tylko źle dopasowana odzież do otoczenia,a lekki deszczyk doskonale tłumi odgłosy cywilizacji. |
|
| Autor: | niki [ 01 paź 2020, 18:36 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Dziwna sprawa z tymi opieńkami. To znaczy osobliwe jest nie to, że ich o tej porze nie ma (jak donosi Marianowski) - tylko to, że jak napisał Michał trafiają się u was - i to już pod koniec września. Widocznie Jura jest pod tym względem wyjątkowa, bo na nizinach opieńka jest grzybem, który zamyka sezon. Zazwyczaj zbiera się ją w ostatnich dniach października, lub na początku listopada, kiedy innych grzybów w lesie już nie uświadczysz. Nie napisałbym tego, gdyby nie to, że wyspecjalizowałem się w zbieraniu wyłącznie grzybów "białych" (łąkowych) i nadrzewnych. Kiedy reszta familii wraca z lasu z pustymi koszykami do akcji wkraczam ja, i (mając swoje miejscówki) przywożę z kniei hurtowe ilości opieńki miodowej, której smak moim zdaniem jest esencją leśnej, grzybowej ambrozji. Dzieje się to najczęściej pod koniec października - czasem na początku listopada - kiedy na łąkach spotkać można wyłącznie ostatnie, nie pierwszej świeżości kanie. Można śmiało powiedzieć, że to taki ostatni smak jesieni. Wniosek z tego taki, iż to prawdopodobnie klimat jest przyczyną kalendarzowych odmienności u grzybiarza nizinnego i wyżynnego
|
|
| Autor: | Marianowski [ 01 paź 2020, 19:13 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Opieńki są różnie,od września po listopad,a grzybami typowymi,popularnymi i masowo zbieranymi najpóźniej w sezonie grzybowym są tzw.zieleniatki.Występują w całym kraju,zdarzało mi się nie raz zbierać je początkiem grudnia.Znam takich co trafiali je tydzień przed wigilią,sporadycznie ale jednak. U Ciebie też z pewnością występują https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%85ska_zielonka Jest też odmiana siwa,cofnij się w tym wątku kilka stron wstecz,te siwe dość późno nazbierał i wkleił zdjęcie Smar. Edit: Trzecia strona.Post Smara 18 grudnia 
|
|
| Autor: | niki [ 01 paź 2020, 19:34 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
O zieleniatkach na tym forum czytałem nie raz (jestem tu od samego początku), ale znam je tylko z literatury. Do lasu zaglądam wyłącznie po nadrzewne : szmaciaki, boczniaki, żółciaki, no i właśnie opieńki. A jeśli chodzi o kalendarzowy rekord w zbieraniu grzybów, to bodajże w 2012 roku (ale głowy nie daję) po wyjątkowo suchej i bezgrzybnej jesieni prawdziwy wysyp nastąpił dopiero w grudniu i styczniu. I to również gatunków klasycznych - w tym leśnych - na przykład podgrzybka brunatnego i prawdziwków
|
|
| Autor: | Marianowski [ 01 paź 2020, 19:38 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Boczniaki też nadrzewne,wiosną nie zbierasz  Edit: Przypomniało mi się,gość z Górnego Śląska też rusza temat grzybów nadrzewnych.Może widziałeś,może nie,fajne filmiki koleś tworzy. https://www.youtube.com/results?search_ ... y+wszystko |
|
| Autor: | niki [ 01 paź 2020, 19:49 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Zbieram. A na przykład żółciaka siarkowego wyłącznie latem, bo tylko wtedy jest smaczny i jadalny. Ale do lasu zaglądam wyłącznie po nadrzewne, które wymieniłem powyżej. Z tej listy jedynie żółciaka siarkowego mogę znaleźć na wierzbach, topolach, czy dębach rosnących na nadrzecznych łąkach. |
|
| Autor: | Marianowski [ 01 paź 2020, 19:53 ] |
| Tytuł: | Grzyby |
Jak bardziej zdziadzieje i będę miał dość schylania się po grzyby do ściółki to może przejdę na nadrzewne,pod warunkiem że nie będę musiał nosić drabiny z sobą
|
|
| Strona 8 z 15 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|