serio kasują ?

podpisy możesz wyedytować

tak, kasuje "kasjer" - bilety są z domu kultury w Olkuszu. Pytałam od kiedy jest płatne, powiedział ze juz od lipca. Biedak nawet nie ma na czym usiasc stoi oparty o barierke ale ... ma radio tranzystorowe Nie nadaremno wstawiali metalowe drzwi wiosna a ja sie zastanawiałam na co ...

Nie bardzo rozumiem ten pomysł no ale są mądrzejsze głowy w tym kraju.Urzędników ci u nas dostatek.Niestety kalkulatorów na biurkach jest zdecydowanie mniej albo leżą i marnują się.Jeśli codziennie,w piątek,świątek,w deszcz i w zawieję, wejdzie na zamek 40 turystów to uzbiera się tyle,że wystarczy na lichą pensyjkę dla kasjera [z podatkiem i zus-em oczywiście] Za resztę pieniędzy odbuduje się zamek.Powodzenia...

Ładne fotki, choć faktycznie teraz przy ostrym słońcu warunki są dość specyficzne.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

http://forum.jurapolska.com/viewtopic.p ... 5e0f096063

tu była dyskusja, odnośnie opłat za wstęp na Rabsztyn i o jego częściowej rekonstrukcji.


fotki ciekawe, chyba sie jutro wybiorę do doliny;)

A ja byłem tam wczoraj. Fotki wyszki kijowo bo dopiero rozpracowywuje mój nowy aparat, więc nie mam się czym chwalić. Okolica przepiękna ! A w lesie zamiast kozaka o czerwonym kapeluszu, znalazłem Piwo Warka w Czerwonej puszce (zawsze miałem szczęście do znajdowania różnych dziwnych rzeczy w różnych dziwnych miejscach). Nie wiem kto to zgubił (raczej wątpię że wyrzucił) ale wypiłem za jego zdrowie .

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Nie mogę się naoglądać tych wspaniałych zdjęć z Doliny Wodącej. Ile bym razy tam nie był, ciągle mi mało. Wprawdzie przeraża mnie dewastacja jaskiń na Biśniku, zrobiona przez paleontologów, ale mogę się pocieszyć, ze biwakowałem tam na długo przed wykopkami. Mam wspomnienia. Tu zamieszczam jedno zdjęcie z Biśnika i zastanawiam się, kiedy ten kamień spadnie:
http://www.panoramio.com/photo/2294509

Podobny kamień wisi pod stropem w Jaskini Nietoperzowej a przewodnik opowiadał,że jeśli przejdzie pod nim niewierna żona albo dziewczyna to kamień spadnie a jeśli nie spadnie to znaczy,że...zaciął się:D Może jakaś podobna opowieść jest związana z kamieniem na Biśniku? Podobna tematyka przewija się w tak zwanych "męskich opowieściach" bez względu na miejsce i czasy. Dawno,dawno temu,kiedy studiowałem w Gliwicach,przed wydziałem na cokole stał czołg T-34.Miejscowa [czytaj:wydziałowa] legenda mówiła,że kiedy pierwsza dziewica skończy wydział czołg samoczynnie wystrzeli:) Za moich czasów do tego nie doszło a potem na wszelki wypadek wydział przeniesiono w inne miejsce.

Podobne kamienie widziałem w jaskini w Januszkowej Górze. Wielkie "soczewki" wapienne zakotwiczone słabiutko w ścianach jaskini na wysokości kilkunastu metrów nad głową. Dziś bym już tam nie wlazł..
A'propos, do dziś czołg nie wystrzelił. Ale sprawdzę jeszcze za jakąś godzinę, bo będę tam przejeżdżał.

Oj te jesienne fotki sa super. Ja też mam nadzieję że będzię piękny październik i zawitam w Wasze strony a dokładnie okolice Złotego Potoku ( w przewodniku wydawnictwa compass - Jurajski Szlak Rowerowy Hotelu Kmicic się zwie) i okolice, aby na rowerku jeszcze ostatni raz pojeździć.

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123

zgodnie ze wskazówką Michała co do pogody, zwiedziłem ostatnio okolice doliny Wodącej.

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć:


Ogrodzieniec z pewnej górki - kto wie z której?:):



Widok w dal z tejże góry:



Smoleń widziany z kolejnego "szczytu". Fajne złudzenie, bo zamek znajduje się na kolejnej górze, a nie na pierwszoplanowej:):



Przez morza pól wreszcie dostałem się na szczyt Biernatowej Skały - oto widok ze szczytu (ulubione miejsce lokalnych "wieśniaków" na Sobótki:



Widok z Kyciowej:



Skała Jama z jaskinią Jasną. Robione z Kyciowej:



Plama słoneczna na polach:



Widok na Biernatową:



Przy okazji "wskoczyłem" do niedalekiej jaskini. zachwycił mnie ten słonik:):



Mimo dostępności, jaskinia była dosyć ładna w środku. Czy w niej również wydobywano kalcyt? Ślady na ścianach wyglądają tak jak w Olsztyńskiej (widać je pod polewą naciekową):

mi to bardziej przypomina maske z krzyku

Tak samo planowałem się wybrać dziś w te rejony z aparatem... niestety muszę czekać do następnego weekendu, ale myślę że widoki wynagrodzą to oczekiwanie;)

Ten słonik wyglądał dokładnie tak samo 25 lat temu Odnoga w lewo od słonika (czołganie) jest pokryta mlekiem wapiennym (to znaczy była te 25 lat temu). Przypomniało mi się, że skałę Jama z jaskinią Jasną nazywaliśmy (czyli Wolbromiacy) "Ścianką". Nie wiem, czy tak samo nazywają to mieszkańcy Strzegowy?

Dolina Wodącej widziana inaczej.

_________________
"W życiu piękne są tylko chwile"