Alferek,
prawo jest jedno - nie ma grzywny kilka tysiecy za wjazd quadem. trzeba się jeszcze napracować na tak wysoką grzywnę.
Ja rozumiem, że świetlany przykład b-ci Kaczyńskich zaczyna działąć, ale zawsze najpierw postaw się w sytuacji tego, któremu chciałbyś przy...ć z woleja.
"Hołota" - żebyś nigdy nie zobaczył wśród nich najlepszego kumpla lub byłej dziewczyny.
A w ogóle to może my jesteśmy skażeni bakcylem Janowskiego, który w obecnych czasach nie ma prawa egzystować. Pamiętasz ze szkoły historyjkę o angielskich robotnikach, co rozwalali maszyny parowe? (luddyści?)
Ale jak kupimy sobie działeczkę na Jurze, to asfalt powinien być pod furtkę, gaz, woda, kanaliza w ulicy. A te Qurew...ie samoloty nie powinny mi w nocy latać nad głową! Te paskudne brzozy cały rok brudzą - trzeba by je jakoś ususzyć, a potem wyciąć. Nie ciągnę dalej, jesteś człowiek inteligentny, dospiewasz sobie. Z chęcią poczytam Twoje posty.
Piszę o mijającym czasie, o zmieniającym sie modelu odpoczywania, o zmianach, które nas denerwują, a są one naturalnym nastepstwem czegoś tam wcześniej. Niewiele lat temu - może 40 - nikt nie słyszał o friendzie, wedce, talku na sciance. Gdyby wtedy ktoś dał sobie "sztuczne ułatwienia", to byłby obciach na całą Częstochowę i pół Wa-wy. Kiedyś na Jurę przyjeżdżało sie PKSem lub PKP i dalej pieszkom ścieżkom. Od ilu lat jeździcie własnymi samochodami i uważacie to za cos normalnego?
W 1968 roku do Kościeliskiej własnym samochodem (Simca) na obóz zimowy przyjeżdżał tylko Janusz Onyszkiewicz (po stypendium we Francji).
Może te cholerne quady, których oboje nie lubimy na ścieżkach Jury, to kolejny etap "umaszynowienia" ?
Zastanawiam sie co by było, gdyby wpuścic na Jure 10 tysięcy quadów i 3 000 motocykli "Enduro" ? Chyba sytuacja by sie ustabilizowała, a ekstremiści nawzajem pozabijali?
Potem powstałby jakiś kodeks itp.
Pamietasz, jak było z narciarstwem zjazdowym?
Masa krytyczna wyjechała z Polski do lepiej urządzonych SkiAren w Austrii, Włoszech itp.
W Zakopanem ciągle sie Byrcyny byrcynują. Dutki od nas by chcieli brać, ale naszych oczekiwań nie chcą spełnić.
Za długi jest ten post, czas kończyć. Ale postaraj się - nie wal z kałacha do wszystkich quadowców - możesz zabić kogoś bliskiego. (rozważam zakup niewielkiego, używanego przez kogoś (z forum, oczywiście) quada).
_________________ myślenie nie boli, ale nieprzyzwyczajonych męczy.
|