Teraz jest 28 mar 2024, 14:07




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 05 maja 2012, 09:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2006, 20:13
Posty: 1487
Za opcją alkosandra przemawia fakt,że znajomi Twojego dziadka nie wymieniają żadnych miejsc walk pomiędzy Strzemieszycami a okolicami Lwowa.
11 pp (przypomniałem sobie) nie mógł tez narzekać na brak ckm. Stany w tym przypadku książkowe nie odzwierciedlają rzeczywistości z 1 września, akurat w tym przypadku na plus.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 05 maja 2012, 19:19 

Dołączył(a): 04 maja 2012, 15:33
Posty: 17
Dziękuję wszystkim za informacje, choć widzę , że jeszcze daleka przede mną droga do ustalenia w jaki sposób dziadek dotarł do Brzuchowic. Kilka dni temu byłam we Lwowie. Odnalazłam zbiorową mogiłę żołnierzy, którzy tam zginęli w lasach brzuchowickich i nie tylko między 12 a 21.09.1939r.
Znajduje się ona na końcu ul. Warszawskiej ( to też teraz Lwów), przy starym cmentarzu na Hołosku. Ledwo ją widać bo leży w dolince i z jednej strony zarastaja ją krzaczory a z drugiej strony o zgrozo .... jest ogródek z warzywami itp. Całe szczęście , że tam ktoś zagląda, bo jest nawet odtworzona tabliczka upamiętniająca tych żołnierzy. Szkoda, że tak cicho o tej mogile, bo naszych tam jest ok. 900


Załączniki:
P4290118.JPG
P4290118.JPG [ 61.46 KiB | Przeglądane 6991 razy ]
Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 06 maja 2012, 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Cytuj:
Alkosandrze masz dostęp do: Polskie Siły Zbrojne w II wojnie światowej ?
Mam 2 cz. I tomu obejmującą okres od 1 do 8 września.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 07 maja 2012, 09:56 

Dołączył(a): 09 sty 2009, 16:43
Posty: 15
Lokalizacja: Trzebinia
Księga Pochowanych Żołnierzy polskich Poległych w II Wojnie Światowej
Tom I Żołnierze Września
W tej pozycji na str. 75 znajduje się krótki zapis
Bednarczyk strz. 11pp +18.09.1939 w Maziłach, 48 Cmentarz Wojskowy Zamość, ul. Męczenników Rotundy
1) Brak imienia i daty urodzenia
2) W 11 pp mogło być więcej żołnierzy o tym samym nazwisku
3) Maziły położone są w woj. lubelskim w powiacie tomaszowskim


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 07 maja 2012, 10:56 

Dołączył(a): 04 maja 2012, 15:33
Posty: 17
:shock: A to mi Pan zapodał informację! Być może to jakiś kuzyn dziadka, bo przecież jest możliwe , że ich z rodziny poszło więcej do 11pp. Ja mam zeznania świadka , co prawda były spisywane w 1976r. ale chyba by się aż tak nie pomylił. Tym bardziej, że twierdził, iż dziadek zginął na jego oczach. Najlepiej byłoby gdyby był dostęp do jakiś dokumentów z poboru do 11pp ( VIII, IX 1939). Ale to chyba nie możliwe. Bardzo dziękuję za info, będę dalej szukać.


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 07 maja 2012, 12:43 

Dołączył(a): 09 sty 2009, 16:43
Posty: 15
Lokalizacja: Trzebinia
Jaki stopień wojskowy miał pani dziadek ?
Poległy pod Maziłami był szeregowcem .


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 07 maja 2012, 14:43 

Dołączył(a): 04 maja 2012, 15:33
Posty: 17
Z zeznań świadka wynika , że był szeregowym, bo świadek pisze, że był kapralem a dziadek jako celowniczy podlegał mu.
Zasięgnęłam już informacji rodzinnych i wiem już , że ten szeregowy , którego mogiła jest w Zamościu to może być brat dziadka, którego tez wzięli do wojska w1939 i który też zginął. A ponieważ on z tej samej wsi to pewnie i do tego samego 11 pp. go przydzielili ( I pomyśleć, że byłam teraz w Zamościu wracając ze Lwowa ale tam akurat nie zajrzałam).
Będę w rodzinie dalej drążyć temat, więc na pewno odtworzę jak miał brat dziadka na imię, bo niestety ta część rodziny juz powymierała i trudno o informacje.
Dziękuję za wszelkie informacje.


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 07 maja 2012, 19:09 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9148
Lokalizacja: Włodowice
Capricornus napisał(a):
Najlepiej byłoby gdyby był dostęp do jakiś dokumentów z poboru do 11pp ( VIII, IX 1939). Ale to chyba nie możliwe.

Teoretycznie jest możliwe - Centralne Archiwum Wojskowe, ale zdaje się od pewnego czasu nie jest dostępne.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 07 maja 2012, 19:27 

Dołączył(a): 04 maja 2012, 15:33
Posty: 17
Juz tam zaglądałam ale faktycznie od 1.09.2011 są w remoncie ...niestety do odwołania :(


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 08 maja 2012, 12:14 

Dołączył(a): 09 sty 2009, 16:43
Posty: 15
Lokalizacja: Trzebinia
Dziękuję Pani za przekazane informacje.
Żołnierz,który poległ w Maziłach prawdopodobnie pochowany został na miejscu.Dopiero w póżniejszym
okresie prochy jego zostały przeniesione na cmentarz w Zamościu.
Maziły należą do parafii Łosiniec .W kościele tym powinna być księga zmarłych oraz kronika kościelna.
Może wystarczy tylko zadzwonić?


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 08 maja 2012, 13:13 

Dołączył(a): 04 maja 2012, 15:33
Posty: 17
Z tego co się dowiedziałam, to ekshumacji poległych żołnierzy w tamtych terenach i przeniesienia ich na cmentarz wojskowy w Zamościu dokonano w latach 50-tych. Pozdrawiam i dziękuje za info :)


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 09 maja 2012, 06:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Przeanalizowałem tekst pod kątem "puzzli dziadkowych" porównując go z literaturą poświęconą wrześniowym dziejom 11pp. Według mnie kluczem do rozszyfrowania jest stwierdzenie:
Cytuj:
Z zeznań naocznego świadka śmierci mojego dziadka wynika, że wyszli oni z Tarnowskich Gór do Strzemieszyc w celu obrony wiaduktu kolejowego.
W żadnym z kilkunastu znanych mi opracowań autorzy nie wspominają o wiadukcie w Strzemieszycach. Najwyraźniej z punktu widzenia oficerów wyższego szczebla, bo to oni są przeważnie autorami wspomnień, był to epizod nieistotny. Mógł też być im nieznany bo rozgrywał się na niskim szczeblu. Obrona wiaduktu, czy raczej dozorowanie, bo o żadnych starciach w tym rejonie i w tym czasie nie znalazłem informacji, mogła wydawać się istotnym wydarzeniem dla bezpośredniego uczestnika nieznającego całokształtu wydarzeń. Marsz 11pp z Tarnowskich Gór miał na celu połączenie się pułku z macierzystą dywizją. Oczywiście cel marszu znany był jedynie dowództwu. Jednostka maszerowała przez Strzemieszyc gdzie były dwa wiadukty. Pierwszy na skrzyżowaniu linii kolejowej do Dęblina z linią do Krakowa i drugi na drodze z Dąbrowy do Sławkowa, nad linią kolejową do Krakowa. Oba ważne z wojskowego punktu widzenia bo ich zniszczenie spowodowałoby przerwanie ważnych połączeń umożliwiających ruchy wojsk. Sądzę jakiś wydzielony pododdział został wysłany w rejon wiaduktu jako osłona przemarszu pułku lub na podstawie nieznanego dzisiaj rozkazu z wyższego szczebla do osłony linii kolejowej. Mało prawdopodobnym wydaje mi się, że dowódca zostawił dla osłony wiaduktu żołnierzy z któregoś pododdziałów pierwszoliniowych. Zadanie takie dostał raczej idący w kolumnie pułku pododział sformowany z nadwyżek mobilizacyjnych. Kłóci się to nieco ze stwierdzeniem
Cytuj:
Był celowniczym 1 kompanii karabinów maszynowych
ale dokumenty mobilizacyjne przewidywały pewne rezerwy uwzględniające nieprzewidziane wypadki uniemożliwiające dotarcie części żołnierzy. W wyniku tego do jednostek zgłaszały się nadwyżki rezerwistów przypisane nominalnie do kompanii czy batalionów, które w praktyce nie trafiły na przewidziane stanowiska. Jest takie potężne tomisko „Najlepsza broń. Plan mobilizacyjny W i jego ewolucja”, w którym przedstawiono szczegółowo miejsca i tryb mobilizacji w 1939 roku każdego z pododdziałów WP. Są tam między innymi informacje o mobilizacji w Tarnowskich Górach i w okolicy [np. Bobrowniki, Wielka Dąbrówka] kilkunastu pododdziałów 11 pp nie stanowiących podstawowej siły bojowej pułku. Z przyczyn, nad którymi możemy dzisiaj dywagować wrześniowe drogi pułku i pododdziału, w którym znajdowali się świadek i Dziadek prawdopodobnie w Strzemiszycach rozeszły się. Dlatego w relacji świadka nie pojawiają się krwawe boje pod Trzebinią, nad Wisłą czy pod Tomaszowem, które uczestnikom musiały zapaść w pamięć. Pododdział strzegący wiaduktu mógł po przejściu czołowych oddziałów pułku czekać na tabory lub na oddziały II rzutu. Żołnierze musieli wiedzieć gdzie powinni udać się po wykonaniu zadania. Logicznym punktem zbornym wydaje się Szczakowa, do której udał się 11pp a w której w przed wojną stacjonował jego II batalion i gdzie funkcjonował ośrodek KZP czyli Kadra Zapasowy Piechoty. KZP Szczakowa była jednostką mobilizującą, która godnie z planem mobilizacyjnym "W" sformowała m.in. batalion marszowy 11 pułku piechoty i kompanię marszową Batalionu Karabinów Maszynowych Specjalny Nr I. W założeniach bataliony marszowe przemieszczały się wraz z jednostkami bojowymi a ich żołnierzami uzupełniano straty bojowe. Żołnierze jednostek marszowych byli wyposażeni jedynie w broń osobistą. Batalion marszowy nie miał karabinów maszynowych czy moździerzy.
Cytuj:
...do Brzuchowic pod Lwów. Tam zmieniono im broń i mieli wesprzeć piechotę.
W relacji pojawia się zadnie:
Cytuj:
Potem przyszedł rozkaz wycofania się do Krakowa, ale tam nie dotarli bo miasto było zbombardowane...
11pp dotarł do Krakowa. 4 września żołnierze nocowali w Oleandrach. Kraków nie był we wrześniu bombardowany tak żeby przebycie miasta przez piechotę było niemożliwe. Bombardowane było lotnisko i linia kolejowa co utrudniało lub okresowo uniemożliwiało poruszanie się transportów kolejowych. Oddział Zapasowy 11 pp od 3 września, przenosił się do Ośrodka Zapasowego 23 DP, który znajdował się pierwotnie w Tarnowie a później w Kołomyi.
Cytuj:
… więc udali się do Żółkwi
Ze Szczakowej do Tarnowa jedzie się przez Kraków a z Tarnowa do Kołomyi nie ma innej logicznej drogi jak przez Lwów. Od Krakowa do Żółkwi jest bardzo duża odległość, i ta liczona w kilometrach i ta liczona we wrześniowych dniach. Jeśli było się uczestnikiem działań wojennych w składzie 11p nie sposób pominąć takich wydarzeń jak bój o przeprawę przez Wisłę czy walki pod Tomaszowem. Hipotetyczne wydarzenia pasują mniej więcej do wspomnień świadka. Można oczywiście układać inny wariant zaczynając od zdania
Cytuj:
Potem przyszedł rozkaz wycofania się do Krakowa, ale tam nie dotarli...
Nie można przecież wykluczyć,że grupa żołnierzy odłączyła się pomiędzy starciem, w którym zagubił się III batalion a dotarciem pułku do Krakowa.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 09 maja 2012, 09:54 

Dołączył(a): 09 sty 2009, 16:43
Posty: 15
Lokalizacja: Trzebinia
Poszukuje Pani informacji o bracie dziadka. Zakładając, że był on katolikiem, wiadomości tych należy szukać w kościele. W księdze chrztu najpierw trzeba odnaleść dziadka i sprawdzić imiona jego rodziców. Ułatwi to Pani dotarcie do poszukiwanego. Wpisy w tym dokumencie są jak najbardziej wiarygodne.

Pozdrawiam


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 09 maja 2012, 16:29 

Dołączył(a): 04 maja 2012, 15:33
Posty: 17
Wiem, że świadek nie opisuje ciężkich bojów jakie toczyła 11 pp i bardzo lakonicznie wypowiada sie na temat szlaku bojowego tego pułku ale on nie spisywał swoich wspomnień tylko jest to dokument , w którym udowadniał, że dziadek zginął na wojnie więc skupił sie w zasadzie tylko na tym. Gdybym i ja skupiła się tylko na odnalezieniu mogiły dziadka , to znalezienie jej przy cmentarzu we Lwowie usatysfakcjonowałoby mnie. Ale ja zaczęłam drążyc temat szlaku bojowego dziadka i tu zaczęły się lekko mówiąc nieścisłości między faktycznym szlakiem 11 pp a stwierdzeniem śmierci koło lasku pod Brzuchowicami :(
No i jeszcze ta informacja od Pana Pawła , że w Zamościu jest mogiła żołnierza o tym samym nazwisku co dziadek z 11 pp, który zginął w Moziłach ( no i to było na pewno na szlaku bojowym 11 pp podczas I bitwy pod Tomaszowem Lubelskim) ...I zaczęło sie szukanie braci dziadka, bo albo to któryś z nich albo .....świadek coś przekombinował z tymi Brzuchowicami :(
Długa droga przede mną w odkrywaniu dziadkowych "tajemnic"
Dziękuję wszystkim za pomoc :)


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Wrzesień 39r.
PostNapisane: 10 maja 2012, 08:29 

Dołączył(a): 09 sty 2009, 16:43
Posty: 15
Lokalizacja: Trzebinia
Marian Zygmunt Maryszewski
100 LAT JAROSZOWCA
Wspomnienie Stanisława Noconia ( fragment ) str. 42-43.
W 1939 roku miałem 28 lat i po odbytej służbie wojskowej oraz późniejszych ćwiczeniach byłem w stopniu plutonowego.
24 lipca zostałem powołany na 10-tygodniowe ćwiczenia do 11 pułku piechoty stacjonującego w Tarnowskich Górach. Oddział, w którym służyłem miał za zadanie wzmocnienie zachodniego odcinka granicy. Mnie przypadła w udziale służba na strażnicy między Siemianowicami, a Bytomiem, którego punktem obserwacyjnym był Kopiec Wyzwolenia - zniszczony później przez Niemców.
O wojnie dowiedzieliśmy się dopiero 31 sierpnia w nocy. Oporu nie mogliśmy stawiać Niemcom, gdyż nasze uzbrojenie ograniczało się jedynie do dwóch ładownic i dwóch granatów - obronnego i zaczepnego - toteż po ostrzelaniu nas zaraz z rana, wycofaliśmy się wraz z całym oddziałem, który liczył 60 żołnierzy na wschód. Trudno określić mi drogę przemarszu, ale wiódł on przez Mazaniec koło Olkusza, gdzie dołączyliśmy do większej grupy wojsk - jak nas poinformowano - 4 batalionu. Spod Olkusza dostaliśmy się do Słomnik, a stamtąd wraz z wielką mieszaniną ludzi, również cywilnych w ciągłym odwrocie aż za Bug.Podczas kilkudniowego postoju pełniąc służbę zwiadowczą zostałem ranny w szyję. Przewieziono mnie do szpitala w Kostopolu.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Teraz jest 28 mar 2024, 14:07


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL