Teraz jest 27 paź 2024, 08:22




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 05 wrz 2024, 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1716
Lokalizacja: Częstochowa
Witajcie, będę kilka dni w kraju od soboty 21-go i z tej okazji zacząłem kombinować nad jakimiś wspólnym wypadem na Jurę.
Długo myślałem dokąd,którędy i gdzie taki rajdzik miałby zaistnieć i pomyślałem czemu nie Park Narodowy lub okolica.Dzien jeszcze długi ale jednak zbyt krótki by teren dokładniej delektować,lub więcej zaliczyć,stąd propozycją wypadu z kwaterą na jedną noc.
Podzwoniłem w niedzielę po Ludziach by podzielić się pomysłem i jak na razie chętnych jest troje,znaczy Jožin,Smar i ja.
Data jest ustalona jako niezmienna 22.09-23.09,ale cała reszta do ustalenia.
Kto chce niech deklaruje chęć udziału do piątku przyszłego tygodnia,zapraszam Wszystkich chętnych do dyskusji i udziału w wycieczce.
Pozdrawiam :)


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 24 wrz 2024, 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1716
Lokalizacja: Częstochowa
Trzy Dolinki jednego dnia "zrobić"się udało nim jednak tam dotarliśmy odwiedziliśmy zabytkowy koścół w Wojkowicach Kościelnych.Msza się skonczyła,świątynia opustoszała, więc czemu nie skorzystać z okazji bedąc tam przejazdem.
Datowany na XIV stulecie ale korzenie romańskie udokumentowane...
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 154.86 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 98.47 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 99.45 KiB | Przeglądane 844 razy ]

W nawie bocznej portal ciekawie się prezentujący.
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 71.59 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Godzinę później rozpoczynamy rajdzik w Bedkowicach,strzałka pokazuje kierunek ale jako pierwsza zwiedzana będzie Dolinka Bolechowicka.
Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 212.36 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Szlak żółty tego dnia(liche oznakowanie) powodowało czasem takie sztabowe narady jak tą w okolicy Krzemionki gdzie ów szlak już powinien się objawić.
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 258.47 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Na szlaku trafiają się fajne odsłony jak ta na południowy horyzont, niestety gęsta zawiesina dosć mocno odcięła nawet najbliższe Beskidy, Tatry z Jury już chyba nigdy nie zobaczę...
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 120.57 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Jak na porządną podkrakowską dolinkę przystało i ta spodem wody toczy,tu akurat kaskad i kaskadek dość sporo.
Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 218.21 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 260.98 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 244.58 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Uczestnicy rajdu,nie wszyscy,Marek(smar) gdzieś się skrył focąc wodospadzie,Jożin też focie strzela lecz w zasięgu mojego obiektywu,ja jako autor tej fotki rzecz jasna niewidzialny...
Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 241.23 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Przestrzeń się otwiera bardzo jurajsko okazałymi ostańcami się chwaląc.
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 190.24 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Marek się odnalazł,chyba uwiecznia linoskoczka,Brama Bolechowicka w całej okazałości.
Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 169.42 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Pierwsza dolinka zaliczona,czas nieco odpocząć...
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 168.2 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Ruszamy dalej ku Kobylańskiej,dalej żołtym szlakiem,jeszcze rzut okiem przez prawe ramię na ostańce Bramy.
Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 200.19 KiB | Przeglądane 844 razy ]


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 24 wrz 2024, 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1716
Lokalizacja: Częstochowa
Jak to na Jurze,raz asfaltem,raz szutrem czy zwężającą się ścieżką.
Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 242.92 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Na ten widok już powinna zapalić się"czerwona lampka"
Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 158.03 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Jednak beztrosko poszliśmy dalej by dotrzeć nad przepaść stąpając po szczycie chyba najwyższego punktu Doliny Kobylańskiej Żabiego Konia. :mrgreen:
Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 280.47 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Miejsce które mogłoby być wspaniałym punktem widokowym gdyby nie sosnowy gąszcz.
Trzeba nieco zawrócić,żółty szlak jest wyraźniej czytelny dla idących w odwrotnym kierunku.
Schodząc w dół napotyka się wciąż jeszcze fajne istniejące budyneczki gospodarcze..
Załącznik:
19.jpg
19.jpg [ 207.12 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Kobylańska u wylotu.
Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 224.65 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Nieco dalej w reprezentacyjnej odsłonie.
Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 135.44 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Głębiej w dolinkę,szeroki obiektyw niestety trochę spłaszcza perspektywę nieco tępiąc prawdziwy pazur tamtejszego krajobrazu.
Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 227.37 KiB | Przeglądane 844 razy ]

W drodze do Będkowskiej z braku bardziej naturalnej drogi znów skazani na asfalture.
Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 256.06 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Zdjęcie trochę fałszuje rzeczywistość bo aż do bardzo wielkiej dziś pstrągarni roi się tam od samochodów.
Trzeba minąć hodowlę by znów bardziej sielsko było.Ostańcow w okolicy sporo lecz niestety sporą większość buczyną już pochłoniętą.
Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 121.18 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Królowa Doliny Będkowskiej Sokolica i bliżej Skała Wysoka odbijająca coraz słabsze niskie słońce.
Załącznik:
25.jpg
25.jpg [ 144.97 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Sokolica z bliska z widoczną figurką Marii Panny,tu Jožin opowiedział mi fajnie fakty o literaturze w temacie, niestety w języku niemieckim...
Załącznik:
26.jpg
26.jpg [ 209.41 KiB | Przeglądane 844 razy ]

U podnóża Sokolicy sławna Brandysówka,dobrze karmią,kawa niczego sobie,skorzystaliśmy nieco odpoczywając przy okazji.
Marek w międzyczasie udał się pod króla jurajskich wodospadów,oczywiście o Szum chodzi.
Koniec dnia blisko więc czas wracać tam gdzie zaczynaliśmy, powrót żółtym szlakiem przez Bramę Będkowską,tym razem bez skuchy...
Okresowa rzeka pełna rumoszu wapiennego.
Załącznik:
27.jpg
27.jpg [ 281.7 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Nawet na koniec pod górkę,prawda Ilona. :wink: :D
Załącznik:
28.jpg
28.jpg [ 250.32 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Ostatnia prosta.
Załącznik:
29.jpg
29.jpg [ 101.04 KiB | Przeglądane 844 razy ]

Rozstajemy się pod Zajazdem Wernyhora wPiaskowej Skalę.

Dzięki Marek za podwózke pod hotel,i Wam Ilona,Kamil miło było poznać.
Dzięki Wam wszystkim za miło spędzony czas.
Zostaliśmy z Przemkiem by dnia następnego OPN sobie lepiej przypomnieć,o tym bedzie poźniej,tymczasem liczę na kilka słów od reszty uczestników,słuchając Was podczas wycieczki usłyszałem trochę ciekawych rzeczy o rejonie,zdjęć też nie zapomnieliście cyknąć :wink:
Pozdrawiam :)
Dzięń następny zaczął się tak
Załącznik:
30.jpg
30.jpg [ 180.49 KiB | Przeglądane 844 razy ]

C.D.N.


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 26 wrz 2024, 11:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1716
Lokalizacja: Częstochowa
Dzień drugi i zostało nas dwoje.Zaczął się bardzo przyjemnie,obfite śniadanie na zasadzie szwedzkiego stołu,do wyboru,do koloru dosłownie i z zachętą by sobie coś na drogę zabrać.
Temperatura o poranku mocno rześka szybko jednak rosła by wyruszając na trasę gwarantować nam komfortowe warunki dla krótkiego rękawa.
Poszliśmy w stronę Ojcowa asfaltem,Pieskową Skałe wieczorem zaliczył Jožin więc rano nie zaprzątaliśmy sobie tym głowy,tym bardziej że rano ambitny plan zakładał dojście do Krakowa.
Zazwyczaj unikam asfaltów ale ten jest wyjątkowy,w poniedziałek rano ruch znikomy,droga przytulona do bardziej niż atrakcyjnych ostańcow,część z nich lepsze wrażenie robi gdy patry się na nie z innej strony ale zdjącia robi się jak światło(słońce) pozwala.I tak do samego Ojcowa.
Wdowie Skały,Grodzisko z Pochylcami i Łamańcami czy Ciche,itd.
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 150.61 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 207.88 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 225.96 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 212.56 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Wijący się i przyjemnie szemrzący miejscami Prądnik plus akcenty starej małopolskiej zabudowy robią czad.
Trafiają się i takie akcenty
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 233.98 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Jednak takie oryginalne i piękne klasyki podnoszą pozytywny walor w temacie.
Kaplica na Wodzie.
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 183.41 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Zamek Królewski w Ojcowie widziany z parkingu pod zamkiem.
Poniedziałek a jednak parking niemal pełny.
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 200.56 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Nieopodal parkingu odbijamy od asfaltu nieco na zachód by iść taką szutrową ulicą między malowniczymi starymi willami.Już nie długo,prace drogowe trwają i dywanik asfaltowy tam zawita.
Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 150.02 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Po prawej Willa Bazar Lwowski,nie jedyna z tytułem własnym.
Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 169.31 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Okolice wylotu Doliny Sąspowskiej to "kombinat hodowlany" Pstrąga Ojcowskiego,zasilany wodami Sąspówki,z prawej skanalizowana odnoga rzeczki.
Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 291.63 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Hodowla malowniczo położona,zapach wędzonych ryb roznosi się po okolicy.
Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 161.63 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Panieńskie Słały i Igła Deotymy,brzozy niestety skutecznie ten ostaniec zasłoniły
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 137.24 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Jaskinia Krowia.
Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 289.66 KiB | Przeglądane 748 razy ]

W tym rejonie klasyków nie brakuje,pobliska Brama Krakowska mocno nie fotogeniczna o tej porze wrześniowego dnia więc sobie odpuściłem,ale uwierzcie na słowo wszystko z nią w porządku.
Czas Przejść nad Prądnikiem i powoli piąć się do góry po zacne widoki na tą niesamowitą dolinę.
Skała Krukowskiego jest początkiem marszu mocno pod górkę.
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 206.06 KiB | Przeglądane 748 razy ]


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 26 wrz 2024, 11:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1716
Lokalizacja: Częstochowa
Na Skale Krukowskiego jest pierwsza po drodze galeria widokowa,ale miejsc z widokiem na dolinę byłoby więcej gdyby nie mnóstwo drobnej buczyny jak tu na zdjęciu.
Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 314.19 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Jaskinia Ciemna,komercyjna atrakcja już w tym roku nieczynna.
Pierwsza fota pod ostre światło
Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 258.94 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 281.8 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Rękawica,najbardziej charakterystyczny wapienny klasyk zielonego szlaku.
Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 269.1 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Koronna Góra i zachwycające z nich widoki na dolinę.
Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 246.46 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Jak przez dziurkę od klucza...
Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 312.7 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Cudowny pejzaż na wszystko co tu "ważne".Góra Rusztowa,Koronna,Złota czy Wáwóz Ciasne Skałki,a dołem Prądnik płynie.
Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 174 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Z tej samej galerii patrząc na południe jakby człowiek w inny czas przeskoczył,natura absolutnie cywilizacje schowała...
Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 212.82 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Powoli na dół.
Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 222.9 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Czerwonym szlakiem czyli SOGiem w stronę Krakowa.
Mocno wartki Prądnik przy DPSie św Alberta i zarazem Zgromadzeniu Braci Albertynów.
Załącznik:
25.jpg
25.jpg [ 311.57 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Dolina powoli łagodzi swój zadziorny charakter.
Załącznik:
26.jpg
26.jpg [ 159.39 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Za to potok coraz bardziej rzekę przypomina.
Załącznik:
27.jpg
27.jpg [ 297.49 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Chyba już ostatni taki wyraźny akcent prądnickiej doliny,Młyńskie Ściany.
Załącznik:
28.jpg
28.jpg [ 307.99 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Okolice Prądnika Korzkiewskiego tu zaczyna się asfalt i to już naprawdę ostatni fajny ostaniec tego dnia,Latarnia Twardowskiego(???)
Załącznik:
29.jpg
29.jpg [ 196.9 KiB | Przeglądane 748 razy ]

Gdy strzałka czerwona oznajmiła nam że do przejścia jeszcze 12km.nagle poczuliśmy zmęczenie :mrgreen: i plan został zrewidowany.Trzeba przebić się do DK94,czyli znowu na koniec ostro pod górę by z miejscowości Szyce złapać busa do Krakowa .
Szczęśliwie szybko dotarliśmy na dworzec który Jożinowi wybitnie do gustu nie przypadł :mrgreen: ,lecz dwie godziny zapasu do ICka pozwoliły się zrelaksować,kawiarenki pomimo tłoku i bieganiny na dworcu przytulne i puste :) .
Dzięki Jožin,do następnego razu :)

Od siebie w ramach podsumowania dodam że długo będę miał w pamięci tą wycieczkę pomimo że krótka i jakby"po starych śladach".Paradoksalnie rocznie człowiek robi tysiące kilometrów po świecie a ten uroczy zakątek oddalony o godzinę podróży z hakiem wiecznie nie po drodze.
Jeden dzień dla OPN-u to mało by dokładniej się w nim zanurzyć ale starczy by jeszcze bardziej słusznie za nim tęksnić.Pewnie jeszcze piękniej byłoby w czasie kolorowej jesieni,ale jak się niema co się lubi to się lubi co się ma,jeszcze jesień przed nami więc kto wie...
Wieczorne cygarko na hotelowym balkonie połączone z koncertem hukających sów przy Skale Wernyhory pozostanie mi w głowie i uszach do końca życia...
Pozdrawiam :)

ps.Siadła mi jedyna bateria ktorą już dosć długo używałem wcześniej,więc większość fotek z zielonego szlaku są z telefonu...


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 26 wrz 2024, 16:50 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9197
Lokalizacja: Włodowice
Dzięki za relację :)

Dolinki to nie moja bajka, z 3 wyjątkami
- Racławki bo ona jurajska i nie jurajska jednocześnie a dawniej była pusta ;)
- Prądnika z przyległościami,
- Dłubni choć jak dla mnie to już miechowszczyzna ;)

Reszty nie czuję, są piękne, ale...

Na Twoich zdjęciach w OPNie pustawo, pogoda super a za kilkanaście dni zrobi się złoto.

Na ostatniej focie Bukowa Skała, Latarnia Twardowskiego leży ok kilometra na południe, o tej porze roku nie jest widoczna z drogi a kształt ma jedyny w swoim rodzaju.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 26 wrz 2024, 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1716
Lokalizacja: Częstochowa
Michał napisał(a):
Na ostatniej focie Bukowa Skała, Latarnia Twardowskiego leży ok kilometra na południe, o tej porze roku nie jest widoczna z drogi a kształt ma jedyny w swoim rodzaju.

Dzięki,wszystko mi tu nie pasowało stąd te trzy pytajniki.Mój nadworny jurajski Doradca traci w tym momencie stanowisko,przynajmniej w temacie OPN-u :wink: :mrgreen:
Michał napisał(a):
Na Twoich zdjęciach w OPNie pustawo, pogoda super a za kilkanaście dni zrobi się złoto.

Faktycznie tak było,nawet na asfalcie bardzo mało aut nas minęło.W okolicy willi Bazar Warszawski pojawiła się wycieczka szkolna i to był jedyny hałaśliwy akcent,dzieciaki dostały czas wolny no i hulaj dusza po pamiątkarskim,lodach itd.(jako przewodnik pewnie to znasz).Chwilę tam siedzieliśmy pijąc kawę i napełniając bidony płynami z drogiej knajpy bo sklepu z spożywką brak.
Na zielonym szlaku minęliśmy dwie spokojne wycieczki starszej młodzieży i jedną dość rezolutną na Skale Krukowskiego.Nieliczne indywidualne grupki też spotykaliśmy,ale jak na OPN to dość pustawo. :shock:

Dolinki zyskały popularność i niestety robi się tam ciasno...
Michał napisał(a):
Dolinki to nie moja bajka, z 3 wyjątkami

Niech Ci będzie :wink: :mrgreen: ,o gustach dyskutował nie będę.
Pozdrawiam :)


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 29 wrz 2024, 10:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2016, 13:52
Posty: 273
Lokalizacja: Sosnowiec
Fajna wycieczka. Uświadomiła mi, że nie znam w ogóle południowej części Doliny Prądnika, a widoki świetne. Warto by tam dotrzeć.


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 30 wrz 2024, 09:25 

Dołączył(a): 15 gru 2009, 15:13
Posty: 571
Lokalizacja: Częstochowa
Jak to na każdym rajdzie człowiek czegoś się nauczy. W Dolinie Kobylańskiej zdarzył nam się zbiorowy błąd przy czytaniu mapy, co zresztą przytrafia się od czasu do czasu. Dopiero gdzieś między skałami kol. Marek został poinformowany przez wspinacza, gdzie nas zniosło. Po prostu podczas odpoczynku zapomnieliśmy, że polana pod Żabim Koniem to nie jest początek doliny. Mając zły punkt odniesienia źle czytaliśmy mapę, chociaż konfiguracja terenu podpowiadała, że coś tu nie gra. Druga sprawa to to, że zdarza się robić nierealistyczne plany. Zwłaszcza w trudnym terenie, jeśli chce się nacieszyć widokami, tu i ówdzie dłużej przystanąć, zrobić zdjęcia, należy się mocno zastanowić nad trasami po 25 - 30 km. Może rowerem wydaje się to niedużo, ale pieszo to już sporo. Inna sprawa, jeśli nie jesteśmy pewni kondycji własnej czy innych uczestników, trzeba ograniczyć plany. Nam własne nogi podpowiedziały na wysokości Szyc, że już limit wyczerpany. Poza tym patrząc na zegarek łatwo było ocenić, że z czasem też krucho. Grunt to elastyczność i możliwość skrócenia trasy i powrotu do celu skądkolwiek. Rajd udany, pogoda wspaniała, póki co OPN zielony, chociaż lekkie muśnięcie jesieni widać było po koronach drzew.


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Może do OPN-u
PostNapisane: 30 wrz 2024, 09:45 

Dołączył(a): 15 gru 2009, 15:13
Posty: 571
Lokalizacja: Częstochowa
Wspomniana przez Marianowskiego książka dot. m. in. Dol. Będkowskiej to wydawnictwo w języku niemieckim Roberta Wursta i Markusa Schlagnitweita "Auf dem Marienpilgerweg von Tschenstochau über Leutschau nach Mariazell" (Na maryjnym szlaku pielgrzymkowym z Częstochowy przez Lewoczę do Mariazell), wyd. Tyrolia, Innsbruck - Wien, 2006. Szlak wiedzie przez Jurę i Doliną Będkowską schodzi na południe w kier. Rowu Krzeszowickiego i Garbu Tęczyńskiego ku Wiśle w okolicach Czernichowa. Rozmawialiśmy o figurce Matki Bożej w niszy ściany skalnej Sokolicy, którą Austriacy nazwali po swojemu "Heilige Maria im Klettergarten", co można dosłownie przełożyć jako "Święta Maria w ogrodzie wspinaczkowym". Szlak ma swoje tablice (nie wiem jaki jest aktualny stan zachowania w różnych lokalizacjach), korzysta z oznakowania już istniejącego, biegnąc po różnych, wcześniej wytyczonych szlakach m. in. SOG i SWJ.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Teraz jest 27 paź 2024, 08:22


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL